Rekolekcje w parafii Stanisława Męczennika w Stanisławiu Dolnym koło Kalwarii Zebrzydowskiej (woj. małopolskie) przybrały niespodziewany obrót. Podczas kazania z ust zaproszonego tam księdza Jacka, benedyktyna z Tyńca, padły szokujące słowa. Oburzeni wierni wychodzili ze świątyni. Na podstawie relacji parafian sporządzono skrót spraw, które poruszył kaznodzieja. Szokujące