HomeAktualności z regionuSzczury wychodzą z kanałów, brudy lecą do rzeki

Szczury wychodzą z kanałów, brudy lecą do rzeki

szczury1-ozorkowW centrum miasta (w pobliżu targowiska), zazwyczaj wieczorem, gdy ruch jest już mniejszy, bez większych problemów zobaczyć można gromady szczurów. Gryzonie wychodzą z rur, którymi nieczystości z pobliskich posesji wpadają wprost do Bzury.
Szczury w tym miejscu mają się doskonale. Od lokatorów dowiadujemy się, że jest ich coraz więcej. Mają świetne warunki. Niektórzy mieszkańcy dokarmiają dzikie kaczki, więc pożywienia gryzoniom nie brakuje. Poza tym teren jest bardzo zaśmiecony.
– Kilka dni temu kilka szczurów biegało po podwórku przed domem – mówi Mirosław Krysiak. – Nie boją się ludzi. Doskonale się przystosowały. Tymi szczurami, oprócz okolicznych mieszkańców, nikt z władz miasta się nie przejmuje. Przecież w magistracie doskonale wiedzą, że nieczystości lecą do Bzury i że w tym miejscu jest plaga szczurów. W pobliżu remontowane jest miejskie targowisko a kilka metrów dalej taki syf. Szkoda słów…
Dlaczego z rur ścieki odprowadzane są wprost do rzeki? Nie ma w tym zbyt wielkiej tajemnicy. Pomimo tego, że w głównej ulicy jest kanalizacja, nie wszystkie posesje przyłączyły się do sieci. Łatwo się domyślić, że chodzi o koszty związane z przyłączem. Zastanawia jednak to, że odpowiednie służby i instytucje przymykają oko na takie zanieczyszczanie Bzury.
Tekst i fot. (stop)

UDOSTĘPNIJ:
Wykopano ludzką cza
Anarchia w spółdzi
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.