Szaleńcza ucieczka przed policją

Policyjni wywiadowcy z Łodzi, każdego dnia mierzą się z nieprzewidywalnymi interwencjami, które często wymagają błyskawicznych reakcji. Tak było we wtorkowy wieczór, kiedy to funkcjonariusze Wydziału Patrolowo – Wywiadowczego po pościgu zatrzymali 3 mężczyzn, którzy uciekali kradzionym hyundaiem. W trakcie pościgu uciekinierzy uderzyli w 4 zaparkowane pojazdy i stwarzali realne niebezpieczeństwo dla pieszych. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
Sprawa ma swój początek 30 kwietnia 2025 roku, kiedy to na terenie Bałut do kobiety podszedł mężczyzna i zabrał jej torebkę w której znajdowały się dokumenty i kluczyki do osobowego hyundaia. Następnie 4 maja ten sam mężczyzna dokonał kradzieży z włamaniem przedmiotowego pojazdu. Łódzcy policjanci analizowali zabezpieczony materiał dowodowy i pracowali nad sprawą. 6 maja 2025 roku około godziny 18:40 funkcjonariusze uzyskali informację, że na ulicy Piłsudskiego przy Niciarnianej znajduje się skradziony kilka dni temu z terenu miasta hyundai. Natychmiast we wskazany rejon wysłano wywiadowców z Wydziału Patrolowo-Wywiadowczego KMP w Łodzi. Policjanci ustalili, że przedmiotowy pojazd skręca w ulicę Sienkiewicza. Gdy funkcjonariusze zauważyli hyundaia przystąpili do działania na ulicy Szwaczek. Policjanci wydali sygnały do zatrzymania, wtedy auto zwolniło i stanęło. Gdy jeden z funkcjonariuszy podszedł do samochodu, nagle hyundai ruszył. Decyzja policjantów była tylko jedna – pościg. Wywiadowcy natychmiast ruszyli za uciekającym autem, które wjechało w ulicę Tuwima i poruszało się pod prąd, jechało również chodnikiem. Kierowca stwarzał realne zagrożenie zarówno dla pieszych jak i innych pojazdów. W pewnym momencie na ulicy Tuwima kierujący hyundaiem utracił panowanie nad pojazdem i uderzył w 4 zaparkowane pojazdy. Gdy policjanci dojeżdżali na miejsce zauważyli jak z hyundaia wybiega 3 mężczyzn. Funkcjonariusze błyskawicznie ruszyli w pościg pieszy za uciekinierami. Już po chwili w rękach wywiadowców był kierujący, 26-letni mężczyzna. Kierowca miał przy sobie kradziony telefon. W tym samym czasie policjanci ustalali gdzie mogą znajdować się pozostali dwaj mężczyźni. Do działań włączeni zostali również kryminalni z KMP w Łodzi. I tym razem doskonała znajomość ,,policyjnej kuchni” przyniosła oczekiwane efekty. Pozostałych mężczyzn w wieku 17 i 18 lat zatrzymano w rejonie ulicy Julianowskiej. Obaj byli poszukiwani przez V Komisariat łódzkiej komendy, celem doprowadzenia do placówki opiekuńczo-wychowawczej. W tym czasie na ulicy Tuwima pracowała już grupa dochodzeniowo-śledcza z I Komisariaty KMP w Łodzi, która zabezpieczała ślady kryminalistyczne i zbierała materiał dowodowy. 26-letni kierujący w trakcie ucieczki wielokrotnie łamał przepisy ruchu drogowego stwarzając zagrożenie dla życia i zdrowia zarówno pieszych, jak i innych kierujących. Mężczyźni zostali zatrzymani i spędzili noc w policyjnej celi. Czynności w tej sprawie prowadzą śledczy z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KMP w Łodzi pod nadzorem Prokuratury Rejonowej Łódź-Bałuty. Dziś mężczyźni usłyszą prokuratorskie zarzuty. 26-latek usłyszy m.in. zarzut rozboju i kradzieży z włamaniem do pojazdu, a 18-latek rozboju i kradzieży z włamaniem na konto poprzez zastosowanie karty bankomatowej pokrzywdzonej, grozi im kara do 15 lat pozbawienia wolności. O ich dalszym losie zadecyduje sąd.
BRAK KOMENTARZY