Staś jest najmłodszym w Łęczycy wędkarzem

5-latek zaskakuje nie tylko entuzjazmem, ale również niezwykłą wiedzą o wędkarstwie.
– Wszystko zaczęło się niewinnie. Maluch od najmłodszych lat towarzyszył mi podczas wypraw, początkowo tylko obserwując. Jednak bardzo szybko zaczął zadawać pytania, których nie powstydziłby się początkujący adept sportów wędkarskich. W wieku trzech lat znał już podstawowe części wędki, a zamiast rysować kredkami rybki, wolał malować… spławiki – mówi ojciec Stasia.
Ulubionym tematem chłopca jest różnorodność sprzętu wędkarskiego i jego zastosowanie. Młody wędkarz wie na czym polega różnica między wędką spinningową a spławikową.
– Spinningiem łowi się takie ryby, co gonią przynętę, a spławikową takie, co lubią jeść spokojnie. Robak jest najlepszy na pierwsze łowienie, ale gumowe twistery są jak zabawki dla ryb, świecą i skaczą – powiedział nam chłopiec.
Stasio ma już sukcesy podczas tegorocznego konkursu wędkarskiego zorganizowanego przez władze miasta podczas obchodów święta Dnia Dziecka. Zdobył I nagrodę za złowienie szczupaka o długości 53 cm. Rodzice chłopca podkreślają, że pasja ich syna jest przede wszystkim sposobem na wspólne spędzanie czasu, nauki szacunku do przyrody oraz cierpliwości.
(mku)









BRAK KOMENTARZY