Starosta stawia na drogi, komendant marzy o spokoju
Sprawdziliśmy o jakich zmianach myślą na początku nowego roku znane w powiecie osoby. Zapytaliśmy nie tylko o postanowienia związane z wykonywaną pracą, ale również o dążenia i pragnienia osobiste.
Ryszard Rytter, starosta poddębicki
– W nowym roku, podobnie jak w latach poprzednich, będę robił wszystko w celu poprawy stanu dróg w naszym powiecie. To jest dla mnie sprawa priorytetowa. Uważam, że wykonujemy dobrą robotę. W minionym roku zmodernizowaliśmy prawie 36 kilometrów dróg, a w tym roku nasze oczekiwania są podobne. Planujemy w ramach „schetynówek” wyremontować 20 km dróg, natomiast z programu PROW powiat powinien wyremontować 5 – 6 km dróg. To są moje główne postanowienia na poziomie zawodowym. Jeśli zaś chodzi o prywatne plany w nowym roku, to myślę nad wiosennym odpoczynkiem. Chciałbym chociaż na kilka dni wyjechać do jakiejś urokliwej i spokojnej miejscowości w Polsce. Naładować akumulatory, a po przyjeździe ze zdwojoną mocą znów działać dla dobra mieszkańców naszego powiatu.
Piotr Binder, wicestarosta poddębicki
– Z postanowieniami bywa różnie. Nie odkryję tu Ameryki, jak powiem, że zawsze staramy się pracować z korzyścią dla powiatu. Tak też będzie na pewno w tym nowym roku. Plany inwestycyjne mamy ambitne. I mam nadzieję, że uda się zrealizować większość naszych celów z zakresu remontu dróg i rozwoju miejscowego szpitala. Chciałbym, aby Poddębickie Centrum Zdrowia jeszcze bardziej efektywnie wykorzystywało swoje możliwości. Chodzi głównie o nowe kontrakty, zwiększenie liczby obsługiwanych pacjentów. Szpital ma ogromny potencjał i trzeba to dobrze spożytkować. Co do moich planów osobistych. No cóż, w nowym roku postanowiłem pomyśleć o swoim zdrowiu i jeść mniej słodyczy. Odmawianie sobie słodkości z całą pewnością wyjdzie mi na dobre.
Piotr Sęczkowski, burmistrz Poddębic
– Muszę przyznać, że wraz z rozpoczęciem kolejnego roku nie mam zbyt dużo postanowień. Na pewno z punktu widzenia wykonywanych samorządowych obowiązków niewiele się zmieni. W dalszym ciągu będę się starał pracować jak najlepiej potrafię. W mieście mamy w tym roku zaplanowanych sporo inwestycji. Już teraz zagwarantowana jest na te cele kwota 20 milionów zł. Postanowiliśmy, że sprawą priorytetową będzie wymiana starej kanalizacji. Wciąż będziemy sukcesywnie modernizować drogi. To są moje plany zawodowe. Postanowień mniej formalnych raczej nie mam. Nie muszę rzucać palenia, bo nie palę. Nie piję zbyt dużo kawy, także tu też nie muszę się ograniczać. Nie mam szczególnych marzeń związanych z wakacyjnym wypoczynkiem.
Jacek Grzelakowski, komendant Państwowej Straży Pożarnej w Poddębicach
– Jakie mam postanowienia? Z całą pewnością są one zbieżne z życzeniami większości mieszkańców, aby było spokojnie. Jak najmniej pożarów, to również moje pragnienie. Niestety, z roku na rok wzrasta liczba zdarzeń. W ub. roku zanotowaliśmy ich prawie 700. Oby w nowym roku liczba pożarów zmalała. Moje noworoczne postanowienia związane są też z wdrażaniem kolejnych jednostek OSP do Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego. W ub. roku w systemie znalazła się jednostka w Biernacicach. W tym momencie takich jednostek mamy 15. Na początku tego roku nie miałem żadnych konkretnych postanowień osobistych. Być może powinienem jedynie ograniczyć picie kawy.
Marek Krzemiński – komendant powiatowy policji w Poddębicach
– W nowym roku moje dążenia zawodowe będą nastawione przede wszystkim na ograniczenie zjawisk patologicznych wśród dzieci i młodzieży poprzez promowanie właściwych postaw społecznych, takich jak akcje prewencyjne, happeningi, prelekcje itp. Chciałbym także wzmocnić komunikację społeczną poprzez organizowanie debat społecznych. Nasze działania będą przeprowadzane w ramach koncepcji działań policji w zakresie profilaktyki społecznej. Jeśli chodzi o bardziej prywatne postanowienie, to dotyczy mojego nałogu. Powiedziałem sobie, że w tym roku ograniczę palenie papierosów.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.