Homeserwis1Średniowieczny miecz ze stawu, list spod podłogi…

Średniowieczny miecz ze stawu, list spod podłogi…

miecz

Dyrektor muzeum w Łęczycy wraz z pracownikami nie kryją zaskoczenia z powodu znalezisk dostarczanych przez mieszkańców do placówki. Wszystkie dary są cenne, bowiem stanowią świadectwo historii regionu oraz są jej materialnym i kulturalnym dziedzictwem.

Hanna Pawłowska, szefowa muzeum, mówi, że mieszkańcy Łęczycy i okolic dość regularnie przekazują do zbiorów różnego rodzaju eksponaty. Niedawno pisaliśmy o znalezisku naszego czytelnika, który natrafił na monetę przy nowym Szlaku Księżnej Salomei.

Co to był za skarb?

– Jest to pruska moneta z końca XVIII w. – 1/3 talara. Niestety, jest źle zachowana, napisy są zatarte i z trudem można je odczytać – informuje H. Pawłowska. – W muzeum często jesteśmy zaskakiwani fantastycznymi eksponatami, jakie przynoszą do nas mieszkańcy miasta i okolic. Spośród bardzo cennych znalezisk jakie do nas trafiły, należy wymienić średniowieczny miecz znaleziony w stawie na jednej z podłęczyckich wsi. 

Dowiadujemy się też, że bardzo interesującym dokumentem historycznym jest odnaleziony pod podłogą dworu we wsi Śliwniki list z roku 1883. Ówczesny właściciel dworu – Stanisław Pędzicki, kierował ten list do przyszłych posiadaczy tej budowli.

– W liście narzeka na sytuację Polski pod zaborem rosyjskim i na gnębiących Polaków Moskali, a także  na okolicznych chłopów, rozkradających jego majątek – mówi dyrektor muzeum w Łęczycy. 

Z kolei na śmietniku znaleziony został rysunek przedwojennego artysty Jana Gumowskiego, przedstawiający rekonstrukcję Zamku Łęczyckiego z 1550 roku. Jest to szkic, fragment późniejszego większego dzieła, jakim jest rekonstrukcja historyczna całego miasta Łęczycy w obrębie murów obronnych.

Niezwykle cenne dla historii miasta są pamiątki przekazane muzeum przez ostatni Zarząd Cechu Rzemiosł Różnych. Są to m.in. sztandary cechowe, księga pamiątkowa oraz srebrne Insygnia Starszego Cechu. Część z nich prezentowana jest na stałej wystawie pn. Dzieje Łęczycy od X w. do XIX w.

– Należy też wspomnieć, że przy okazji realizacji wystawy o Kopalni Rud Żelaza, otrzymaliśmy od łęczycan mnóstwo pamiątek, takich jak umundurowania, czaka, laski, szpady, medale, narzędzia pracy pod ziemią, dokumenty i wiele innych – dodaje Hanna Pawłowska.

Z kolei dział etnograficzny może poszczycić  się rzeźbami artysty ludowego Andrzeja Dębowskiego,  przekazanymi muzeum przez  ich autora, a także przez spadkobierców prywatnego kolekcjonera. Muzeum otrzymało również prace autorstwa Stanisława Kopki, podarowane przez przedstawicielki rodziny. Ręcznie zdobione  serwety, poszewki, obrusy, makatki  z lat 40 i 50. XX w. zostały podarowane przez byłą mieszkankę wsi Lubień, powiększając zbiory wyrobów lnianych i płóciennych. Warto dodać, że  znane są nazwiska wykonawczyń tych eksponatów, co podnosi ich dokumentalną wartość.

Ostatnim nabytkiem, jaki został  podarowany muzeum, w sierpniu br., jest komplet prywatnych dokumentów i fotografii, należących do znanej w Łęczycy rodziny Jasińskich, niegdysiejszych właścicieli firmy ogrodniczej z ul. Poznańskiej. Co ciekawe, to właśnie z tej rodziny dwóch mężczyzn osławiło się poszukiwaniami skarbów Boruty w podziemiach zamku. Niestety swoją fantazję przypłacili życiem.

Przedstawiciele muzeum w Łęczycy podkreślają, że wszystkie eksponaty, które muzeum otrzymuje od osób prywatnych bądź instytucji są następnie  inwentaryzowane, opracowywane naukowo oraz w zależności od tematyki,  prezentowane na stałych i czasowych wystawach muzealnych.

Nasz czytelnik do muzeum przyniósł pruską monetę
Rzeźbiarz Andrzej Dębowski przekazujący swoje rzeźby
Insygnia Starszego Cechu – srebrny łańcuch
Szkic znaleziony na śmietniku
UDOSTĘPNIJ:
Gratulacje i życzen
BRAK KOMENTARZY

ZOSTAW KOMENTARZ