Sprzeciwiają się eksperymentom na mieszkańcach gminy Daszyna!
Petycja wzywająca radę gminy Daszyna do pilnego podjęcia uchwały zakazującej eksperymentów na mieszkańcach gminy Daszyna i podjęcia sprzeciwu wobec jakiejkolwiek dyskryminacji mieszkańców wpłynęła do lokalnego samorządu. To nie jedyne pismo w sprawie rozpoczętych szczepień przeciwko SARS-CoV2.
Nie wszyscy są zwolennikami szczepień przeciwko koronawirusowi. Powstało wiele grup próbujących dowieść, że szczepionki nie są bezpieczne, nie zostały odpowiednio zbadane a podanie ich ludziom może powodować poważne konsekwencje. Pisma w takim tonie trafiły ostatnio do urzędu gminy w Daszynie. W jednej z petycji autorzy twierdzą, że szczenienie to nic innego jak poddawanie obywateli eksperymentom naukowym, w kolejnej petycji mowa jest o wyraźnym sprzeciwie przeciwko masowym szczepieniom i konieczności podjęcia działań na szczeblu samorządowym.
– Z tego co wiem, to petycje o identycznej treści trafiły do wielu samorządów, w tym także do tych w naszym regionie. Niektóre samorządy w ogóle się nimi nie zajmowały. My mamy komisję skarg i wniosków, która przeanalizowała obie petycje. Rada gminy zdecydowała, że jedna z petycji nie zostanie uwzględniona a druga będzie przekazana do kancelarii prezesa rady ministrów – mówi Zbigniew Wojtera, wójt gminy Daszyna. – Szczepienie przeciwko koronawirusowi, jak wszyscy wiemy, jest dobrowolne. Każdy sam podejmuje decyzję, czy przyjmie szczepionkę, czy nie.
Wokół szczepionek na SARS-CoV-2 powstało wiele kontrowersji, jednak należy mieć na uwadze, że nie zostałyby dopuszczone do stosowania bez niezbędnych testów i badań. Każdy ma też wolność wyboru a do przyjęcia szczepionki zmusić nikogo nie można.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.