Sprawczyni koszmarnego wypadku w Aleksandrowie Łódzkim została aresztowana

22-letnia łodzianka, która w minioną sobotę w Aleksandrowie Łódzkim, staranowała jeepem motocyklistów, decyzją Sądu Rejonowego w Zgierzu, została w czwartek aresztowana na trzy miesiące.

Warunkiem zwolnienia z aresztu jest poręczenie majątkowe w wysokości 150 tys. zł, które kobieta musi wpłacić w ciągu tygodnia. Prokurator odwołał się od tej decyzji. A to oznacza, że do momentu rozpatrzenia zażalenia przez sąd kobieta pozostaje w areszcie.

Do tragedii doszło w minioną w sobotę 8 maja przed godz. 20 na ul. 11 Listopada w Aleksandrowie Łódzkim na prostym odcinku drogi. Wyjeżdżająca z miasta 22-latka zjechała na przeciwległy pas ruchu i staranowała dwóch motocyklistów: 43-letniego zgierzanina kierującego suzuki i 40-letniego mieszkańca Ozorkowa jadącego hondą. Obaj zginęli na miejscu. Natomiast 42-letnia pasażerka suzuki została ciężko ranna i zmarła w szpitalu. Kierowca suzuki i pasażerka osierocili syna, natomiast kierujący hondą miał żonę i trójkę dzieci.