Sprawa wstrząsnęła całym regionem!

Sąd Okręgowy w Łodzi skazał byłego policjanta z komisariatu w Piątku – Kamila C. na 10 lat więzienia, 15 lat zakazu pracy jako funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego i po 80 tys. zł zadośćuczynienia dla matki i brata mieszkańca Piątku, który zmarł po interwencji policjanta.

Towarzysząca mu na patrolu funkcjonariuszka Małgorzata R. usłyszała wyrok roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, 10 lat zakazu pracy w policji i podobnych służbach i łącznie 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz rodziny pokrzywdzonego. Pozostałych czterech oskarżonych sąd skazał na wyroki od ośmiu miesięcy do roku więzienia z warunkowym zawieszeniem i kary grzywny.

Przypomnijmy, że zakończona tragedią interwencja młodszego aspiranta Kamila C. i starszej sierżant Małgorzaty R., miała miejsce 2 kwietnia 2021 roku w domu Zdzisławy K. w Piątku. Kobieta poprosiła policjantów o pomoc, bo jej 30-letni syn Marcin K. wrócił pijany do domu i zaczął jej grozić. Mężczyzna został pobity, wywieziony i porzucony w brzozowym zagajniku koło polnej drogi w Janówku w gminie Piątek, gdzie zmarł.

W interwencji brali udział 33-letni dzielnicowy oraz 34-letnia policjantka. Pierwszy pracował już 13 lat w policji, druga miała 9-letni staż w służbie.

Pozostali skazani byli policjanci brali wcześniej udział w podobnych brutalnych interwencjach.