Spółdzielcy nie mogli już na to patrzeć… bohomazy są zamalowywane

Władze spółdzielni mieszkaniowej w Poddębicach podjęły decyzję o zamalowaniu bohomazów na swoich blokach. Nie ma co ukrywać, że często szpecące i wulgarne malunki są zmorą miasta. O problemie pisaliśmy już wielokrotnie.
– Wierzymy w to, że po zamalowaniu graffiti na elewacjach bloków nie pojawią się szybko bohomazy. Choć oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że często jest tak, iż my zamalujemy a wkrótce w tym miejscu są nowe bohomazy. Niestety, nic się już na to nie poradzi. Graffiti było tak dużo, że trzeba było coś z tym zrobić – powiedział nam Tomasz Tabaczyński, prezes poddębickiej spółdzielni mieszkaniowej.
Dowiedzieliśmy się, że przy okazji tych prac, spółdzielnia odnowi też niektóre wejścia do bloków i klatki schodowe.
Spółdzielcy mają nadzieję, że elewacje na długo pozostaną czyste.
BRAK KOMENTARZY