Sokół będzie straszył w parku w Uniejowie gawrony i kawki
W ramach współpracy z sokolnikiem, we wrześniu ptaki z uniejowskiego parku będą odstraszane i zniechęcane do tworzenia gniazd – gmina otrzymała zezwolenie od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska i Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.
Zaplanowane płoszenie metodą sokolniczą odbędzie się w części zabytkowego zamku przylegającej bezpośrednio do ul. Zamkowej oraz al. Supłatowicza (w pobliżu kompleksu termalno-basenowego „Termy Uniejów”). Na tych terenach odnotowano kolonie gawronów i kawek, które są uciążliwe dla odwiedzających gości oraz wpływają negatywnie na odbiór wizualny parku. Odchody ptaków powodują zanieczyszczenia elementów małej architektury i mogą prowadzić do uszkodzenia fasady zabytkowego budynku z uwagi na zawartość związków, które negatywnie wpływają na różne materiały, w tym tynk i inne pokrycia elewacji, a także metale, plastik i lakier. Zanieczyszczenie ptasimi odchodami, resztki pożywienia oraz różne odpady z gniazd stanowi ponadto zagrożenie sanitarne na terenie zamku, restauracji i samego zamku.
Między innymi dlatego samorząd gminy Uniejów zdecydował się na współpracę z sokolnikiem, gdyż ta metoda płoszenia charakteryzuje się największą wybiórczością wśród wszystkich metod przepłaszania zwierząt, a przy tym jest wysoce skutecznym i bezinwazyjnym sposobem zabezpieczenia terenu przed immisjami związanymi z ptasimi intruzami. Co najważniejsze, metoda jest całkowicie bezpieczna dla środowiska naturalnego i człowieka. Zarówno w Polsce, jak i za granicą docenia się zalety sokolnictwa, jako metody biologicznej, a przy tym ekologicznej.
Płoszenie z użyciem ptaków drapieżnych ma na celu ograniczenie liczby ptaków, które zanieczyszczają alejki, ławki. Nie chodzi jednak o zabijanie, a jedynie przesiedlenie „nieproszonych gości” w głąb terenów leśnych znajdujących się w pobliżu, gdzie ich występowanie nie spowoduje uciążliwości dla ruchu turystycznego oraz zagrożeń sanitarnych. Metoda nie zagraża więc życiu ptaków, nie szkodzi im jak np. płoszenie hukowe. Ptaki drapieżne (w tej roli najlepiej sprawdzają się jastrzębiowate i sokołowate) są odpowiednio przeszkolone, by należycie spełniały swoje zadanie, czyli płoszyły bez zabijania.
Gawrony i kawki patrząc na drapieżnika opuszczają dany teren ze względu na występujące w nim zagrożenie. Nie zakładają gniazd i przenoszą się na spokojniejsze tereny. Gdy gawrony są przepłoszone, w ich miejsce zaczynają się pojawiać inne gatunki ptaków, a ekosystem wraca do równowagi – przekonuje sokolnik Mateusz Moszczyński.
Działania, które zaplanowano na wrzesień br. oraz marzec i kwiecień przyszłego roku, odbędą się zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami prawa, w tym dotyczącymi ochrony środowiska. Gmina Uniejów uzyskała stosowną decyzję od Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Również Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków zaopiniował pozytywni prowadzenie wspomnianych czynności.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.