Smutne święta Alanka. Zaczyna brakować pieniędzy na leczenie…
Szybko kurczą się zasoby finansowe jakimi dysponują rodzice małego Alanka z Ozorkowa, który urodził się bez gałek ocznych. O chłopczyku pisaliśmy w „Reporterze” kilka lat temu, gdy rozpoczęły się akcje charytatywne podczas których zebrano ponad 150 tysięcy zł na leczenie malca. Pieniędzy zaczyna brakować, a Alanek już niedługo będzie musiał w Niemczech przejść kolejną operację.
– Mniej więcej co 6 – 8 tygodni jeździmy z synkiem do Kassel na operację wymiany protez ocznych – mówi Olga Milczarek. – Na jeden taki wyjazd wydajemy blisko 4 tysiące zł. Środków na leczenie ubywa w bardzo szybkim tempie. Teraz właściwie mamy jedyne wsparcie od podatników, którzy mają możliwość przekazania 1 procenta swojego podatku z deklaracji rocznej PIT.
Pani Olga ze smutkiem mówi o codzienności. Alanek, który ma 4 latka, coraz bardziej zdaje sobie sprawę ze swojej ułomności. Boi się, gdy ktoś dotyka jego główki. Do tej pory nie mówi.
– Jest świadomy tych wyjazdów na operacje, ale niestety są niezbędne. Dopóki nie ukształtuje się czaszka synka będziemy jeździć na ciągłe wymiany protez ocznych. Mieliśmy do Niemiec jechać jeszcze przed świętami, ale Alanek się rozchorował. Najbliższą wizytę mamy wyznaczoną na 24 kwietnia.
Rodzice chłopca zachęcają wszystkich, aby 1% swojego podatku przekazać Alankowi.
W formularzu Pit wpisać należy numer KRS 000 0037 904 a w rubryce informacje uzupełniające cel szczegółowy 1% wpisać 32467 Milczarek Alan.
Wszelkie darowizny można też kierować na konto: Fundacja Dzieciom „Zdążyć z pomocą” Alior Bank S.A. 15106000760000331000182615, tytułem 32467 Milczarek Alan darowizna na pomoc i ochronę zdrowia.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.