SMS-OWE POGRÓŻKI DLA WÓJTA
Nie ma ostatnio szczęścia Władysław Sobolewski, wójt gminy Ozorków. Tydzień temu pisaliśmy o jego kontrowersyjnym – zdaniem petenta – zachowaniu (wójt miał w mało kulturalny sposób wyprosić mieszkańca z urzędu). Dziś informujemy o pogróżkach pod jego adresem przesyłanych za pośrednictwem sms-ów.
Wójt Sobolewski jest nestorem wśród samorządowców. Urząd sprawuje kolejną kadencję i na pewno przez te lata mógł przysporzyć sobie wrogów. Sam zresztą, w ubiegłotygodniowej rozmowie z dziennikarzem, przyznał, że jest świadomy kontrowersji wokół jego osoby. Jednak rzeczowa krytyka a pogróżki to już zupełnie co innego.
– Treść wszystkich sms-ów z pogróżkami pokazałem policji. Oczywiście sms-y będą stanowiły dowód w sprawie – słyszymy od wójta.
Czy Władysław Sobolewski wie kto go zastrasza?
– Domyślam się, ale zbyt wcześnie o tym mówić. Wyświetla się jeden numer telefonu i wydaje mi się, że z ustaleniem nadawcy nie powinno być problemu – uważa wójt gminy Ozorków.
Jeden z sms-ów, który pokazał nam wójt, jest faktycznie wyraźnie zastraszający. W krótkiej treści możemy przeczytać… „czy wiesz jak łatwo pali się drewniany dom?”.
– Mieszkam w drewnianym domu – informuje W. Sobolewski.
O kontrowersyjnej sprawie mówi Wiesław Rzącki, komendant komisariatu policji w Ozorkowie.
– Funkcjonariusze prowadzili dochodzenie, zbierali dowody. Materiały zostały już przekazane zgierskiej prokuraturze – mówi komendant.
Warto dodać, że tzw. stalking jest przestępstwem. Kto przez uporczywe nękanie innej osoby lub osoby jej najbliższej wzbudza u niej uzasadnione okolicznościami poczucie zagrożenia lub istotnie narusza jej prywatność, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
tekst i fot. (stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.