Śmierć pensjonariuszki DPS w Ozorkowie. Miała koronawirusa!

Dramatyczne wieści dochodzą z Domu Pomocy Społecznej w Ozorkowie. Jedna z pensjonariuszek zmarła po tym, jak zakaziła się koronawirusem. Miała choroby współistniejące. Jak się dowiedzieliśmy, w placówce zostało już potwierdzonych 9 przypadków zakażeń wśród innych pensjonariuszy.

O sytuacji rozmawialiśmy z Dominikiem Gabrysiakiem, wicestarostą zgierskim.

– Mogę potwierdzić, że informacja o śmierci pensjonariuszki i zakażeniach podopiecznych dotarła do starostwa – słyszymy. – To bardzo przykre. Cały czas jesteśmy w kontakcie z dyrekcją DPS w Ozorkowie. Z tego, co się dowiedziałem, wymagane przez sanepid procedury zostały w placówce wdrożone.

Joanna Dobros, dyrektor DPS w Ozorkowie, zapewnia, że sytuacja jest opanowana.

– 9 pensjonariuszy zakażonych koronawirusem przebywa od niedzieli w izolacji. Mają, na szczęście, łagodny przebieg zakażenia. Pani, która zmarła, miała 64 lata. Był u niej potwierdzony COVID-19, ale ta pensjonariuszka była bardzo schorowana. Koronawirusem zakażonych jest również 3 pracowników naszej placówki. Oczywiście są już na kwarantannie.

W Domu Pomocy Społecznej w Ozorkowie przebywa w sumie 49 podopiecznych. Dyrektor placówki twierdzi, że zakażenia wśród kadry nie odbiją się negatywnie na pracy personelu.

– Mamy wystarczającą liczbę pracowników. Mam nadzieję, że nowych zakażeń nie będzie – słyszymy.

Koronawirus w ozorkowskiej placówce pojawił się najprawdopodobniej od zakażonego wcześniej pracownika.