W Ozorkowie – podobnie jak w całym kraju – brakuje szczepionek
Miejscowe przychodnie zdrowia mogłyby w ciągu tygodnia zaszczepić kilkuset seniorów. Tak się jednak nie dzieje. Starszym mieszkańcom trudno jest w to uwierzyć.
Przychodnie zdrowia, przed przystąpieniem do szczepień, musiały określić orientacyjną liczbę szczepień do wykonania w ciągu tygodnia. Ilu seniorów mogłaby zaszczepić prywatna przychodnia Ga-Med?
– Obliczyliśmy, że jesteśmy w stanie zaszczepić blisko 200 seniorów w ciągu tygodnia. Niedawno otrzymaliśmy informację, że przyznane szczepionki wystarczą na zaszczepienie w ciągu tygodnia zaledwie… 30 starszych mieszkańców Ozorkowa – mówi Karolina Gauden, prezes przychodni zdrowia Ga-Med.
W Miejskiej Przychodni Zdrowia, która szczepi seniorów jako podwykonawca, problem jest taki sam. Można by zaszczepić o wiele większą liczbę mieszkańców, gdyby nie brakowało szczepionek.
– Proces szczepień seniorów może potrwać w Ozorkowie kilka miesięcy – przyznaje Elżbieta Świderska, dyrektor MPZ.
Warto też zwrócić uwagę na problem, który powstał z chwilą wznowienia zajęć w szkołach dla klas I-III. Niedawna zmiana harmonogramu szczepień opóźni szczepienia nauczycieli.
Pedagodzy mają obawy, a rodzice uczniów pytają o liczbę pedagogów, którzy wyrazili chęć wzięcia udziału w testach przesiewowych w kierunku koronawirusa.
– Jestem ciekaw, czy nauczyciele z Ozorkowa byli zainteresowani takimi testami i czy którykolwiek z nauczycieli jest chory na Covid? – pyta jeden z rodziców.
Dowiedzieliśmy się, że większość nauczycieli szkół podstawowych uczących w klasach I-III wzięło udział w testach.
– Na terenie powiatu zgierskiego do badań przesiewowych zostało zgłoszonych 683 nauczycieli klas I-III oraz personelu pomocniczego. Ostatecznie do testów podeszły 574 osoby, z czego 6 osób uzyskało wynik pozytywny. Jednocześnie PPIS w Zgierzu informuje, że nie prowadzi dodatkowych statystyk w odniesieniu do gmin. Wśród 6 osób z pozytywnym wynikiem badania nie ma osoby będącej pracownikiem szkoły/szkół w Ozorkowie – mówi Barbara Wieteska, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Zgierzu.
Nauczyciele obawiają się, że ponownie w szkołach podstawowych pojawi się koronawirus. Liczyli na możliwie szybki termin realizacji szczepień.
Już wiadomo, że tak się nie stanie. Decyzję o zmianach w harmonogramie szczepień krytykuje ZNP.
– Nauczyciele powinni być szczepieni na równi z innymi grupami uwzględnionymi w pierwszym etapie – napisał w oświadczeniu prezes ZNP Sławomir Broniarz. Jednocześnie zaznaczył, że na równi, nie przed innymi grupami.
– Ze zdumieniem przyjęliśmy informację ministra Michała Dworczyka o umieszczeniu nauczycieli w grupie 1C. Decyzja ta opóźni w czasie termin rozpoczęcia szczepień nauczycieli i pracowników oświaty – napisał Sławomir Broniarz w oświadczeniu. – Nasze zdumienie jest tym większe, że podczas piątkowego spotkania z kierownictwem ZNP minister Michał Dworczyk zapewnił, że nauczyciele będą traktowani priorytetowo. Tymczasem okazuje się, że rząd zmienia taktykę i – umieszczając nauczycieli w grupie 1C, odkłada w czasie szczepienia nauczycieli i pracowników oświaty.
Szef KPRM i pełnomocnik rządu ds. szczepień Michał Dworczyk zapowiedział, że będzie korekta rozporządzenia o kolejności szczepień. Etap pierwszy zostanie podzielony na trzy części. W części 1A zaszczepieni mają zostać seniorzy powyżej 60 lat, w części 1B – osoby z chorobami przewlekłymi (chorzy na nowotwory, osoby po przeszczepach, dializowane), a w części 1C – nauczyciele i przedstawiciele służb mundurowych.
Według prezesa ZNP zwiększenie bezpieczeństwa nauczycieli i pracowników oświaty przez zaszczepiene ich jest „kluczowe dla zdrowia i życia pół miliona pedagogów, a także prawie 5 mln uczniów oraz ich rodzin i najbliższych, umożliwi powrót do kształcenia w formie stacjonarnej; jest szansą na uczenie w salach lekcyjnych i bezpośredni kontakt uczniów i nauczycieli, który jest najlepszy dla rozwoju i zdrowia dzieci i młodzieży; wpłynie korzystnie na sytuację rodziców uczniów wracających do szkół m.in. poprzez możliwość powrotu do pełnej aktywności zawodowej” – czytamy.
Dlatego – jak napisał prezes ZNP – związek domaga się uruchomienia dobrowolnych szczepień nauczycieli i pracowników oświaty.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.