Samorządowiec pisze do premiera

Darmozjady – to określenie rozjuszyło znaczną część miejskich radnych. Przewodniczący rady zastanawia się nawet, czy nie iść z tym do sądu. Sprawcą zamieszania jest Zenon Koperkiewicz, który podjął niedawno decyzję, że w tej sprawie napisze do premiera Tuska.
O darmozjadach radny Koperkiewicz mówił m.in. na łamach „Reportera” w kontekście pracy łęczyckiego samorządu. Zaproponował, aby rada składała się nie z 15, ale z 7 radnych. Na reakcję nie trzeba było długo czekać. Przewodniczący rady zagroził, że pozwie radnego do sądu.
– Jesteśmy zbulwersowani słowami pana Koperkiewicza o darmozjadach, które godzą w dobre imię samorządu – mówił Paweł Kulesza, przewodniczący rady miasta, który na poprzedniej sesji miejskiej pytał radnego, czy faktycznie takich słów użył w wywiadzie dla naszej gazety.
– Nie zamierzam się z niczego wycofywać. Nadal uważam, że użyłem bardzo trafnych sformułowań. Widać to zresztą najwyraźniej po reakcjach niektórych samorządowców – twierdzi Zenon Koperkiewicz.
Kontrowersyjny radny o całej sytuacji chce poinformować premiera RP, Donalda Tuska.
– W naszym mieście wśród samorządowców jest wielu powiązanych z Platformą Obywatelską – słyszymy od radnego. – Dlatego o postawie tych ludzi, którzy próbują kneblować mi usta, zamierzam napisać do premiera. Niech wie, do czego dochodzi w Polsce powiatowej. To skandal, że grozi się radnemu sądem, tylko dlatego, że ma odwagę wyrażać swoją opinie. Przecież jest wolność słowa.
Jak się dowiedzieliśmy, przewodniczący Kulesza nie podjął jeszcze decyzji o ewentualnej sprawie sądowej przeciwko krnąbrnemu radnemu. Czeka na wyjaśnienia samorządowca i odpowiedź, czy faktycznie użył takich słów. Z. Koperkiewicz złożył w urzędzie miasta stosowne wyjaśnienia na piśmie w ubiegłym tygodniu. Czas pokaże jaki będzie finał tej sprawy.
(stop)