Sama przeciwko miastu
Anna Działek nie chce sztucznego lodowiska. Rozmawiała o tym z władzami miasta, dyrektorem CSiR „Wodnik” a także kierownikiem ślizgawki. Jej starania spełzły na niczym, bowiem obiekt ma być gotowy do użytku jeszcze w tym tygodniu. Z takiego obrotu sprawy cieszą się mieszkańcy dla których protest emerytki wydaje się zaskakujący.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.