Raz są a raz ich nie ma… jak idą prace przy Lipowej?

Czy skatepark w Ozorkowie zostanie oddany do użytku zgodnie z wcześniejszym harmonogramem, czyli do 20 maja? – to pytanie zadają mieszkańcy, którzy w sprawie skontaktowali się z redakcją. Na inwestycyjnym terenie, przy ul. Lipowej – jak usłyszeliśmy, robotnicy pojawiają się rzadko.

– Nieraz nie widać ich przez kilka dni z rzędu. Wątpię, aby skatepark był gotowy w tym miesiącu – powiedział nam młody mieszkaniec Ozorkowa, miłośnik jazdy na rolkach.

W ub. tygodniu zajrzeliśmy dwukrotnie na Lipową. Za pierwszym razem robotników nie zastaliśmy. Następnego dnia na terenie skateparku trwały już jednak prace.

O wątpliwościach mieszkańców rozmawialiśmy z robotnikami.

– To prawda, że nie ma nas tutaj codziennie. Ale są tego różne powody, najczęściej te związane z pogodą. Przez intensywne opady deszczu musieliśmy nie tak dawno wstrzymać prace. Nie zostało już jednak dużo do zrobienia. Praktycznie – z tych najbardziej istotnych prac – jest tylko do wylania betonowa nawierzchnia skateparku. Myślę, że powinniśmy wyrobić się w terminie.

Budowa skateparku ruszyła pod koniec ub. roku. Koszt inwestycji, to 1,7 mln zł. Na blisko 500-metrowym terenie będzie można korzystać z wielu przeszkód.