Radość z powodu podwyżek
Pracownicy Domu Pomocy Społecznej nie kryją radości w związku z podwyżkami. Tuż przed końcem roku starostwo powiatowe zagwarantowało pieniądze na wzrost pensji. Więcej pieniędzy wpłynie nie tylko na konta osób zatrudnionych w DPS-ie, ale również w ozorkowskich szkołach powiatowych, tj. w Zespole Szkół Specjalnych i Zespole Szkół Ogólnokształcących oraz Powiatowym Urzędzie Pracy.
Podwyżki rzędu do 5 procent być może nie są zbyt duże, ale każdy wzrost uposażenia cieszy. Tym bardziej, że ostatnie podwyżki były pięć lat temu.
– W naszej placówce zatrudnionych jest 50 pracowników – mówi Joanna Stopczyk, dyrektor DPS w Ozorkowie. – Najniższą pensję otrzymują pokojowe, jest to najniższa krajowa. Najwięcej zarabiają pielęgniarki, średnio ok. 2700 zł brutto. Trzeba jasno powiedzieć, że zarobki w DPS-ie nie są duże. Dlatego nawet najmniejsza podwyżka cieszy. Jestem zadowolona, że starostwo przychyliło się do próśb związanych z podwyższeniem uposażenia.
Oprócz dyrektor, o podwyżki dla pracowników walczyła też radna powiatowa Lidia Elert.
– Moje rozmowy ze starostą zgierskim, interpelacja złożona przeze mnie i wreszcie podjęta decyzja przez radnych powiatowych będących w koalicji przyniosły skutek – słyszymy od radnej. – Osobiście cieszy mnie fakt, że moje działania przyczyniły się do tego, aby osoby wykonujące zawody m.in.: opiekunek, pokojowych, pracowników gospodarczych, kucharek, kierowców, księgowych, pracowników socjalnych, pielęgniarek, szatniarek otrzymały podwyżki, na które czekały od lat!
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.