Radny w roli rzecznika pacjentów

 Piach został usypany w pobliżu ul. Konopnickiej, na drodze prowadzącej do prywatnej przychodni zdrowia. Leży w tym miejscu od kilkunastu dni. Zmotoryzowani rodzice chorych dzieci nie ukrywają zdenerwowania. Z powodu przeszkody nie można dojechać tuż pod przychodnię zdrowia. 
 – Przecież, gdy dziecko jest chore a w dodatku ma gorączkę, to zrozumiałe, iż każdy chce podjechać autem jak najbliżej wejścia do przychodni – mówi pani Beata. – Nie wiem, kto wpadł na pomysł, aby na drodze wysypać piach. To na pewno nie było przemyślane.
 Zenon Koperkiewicz twierdzi, że piach został usypany na drodze dojazdowej przez Zieleń Miejską.
 – Powiedzieć, że takie działania nie są przemyślane, to tak, jakby nic nie powiedzieć. Moim zdaniem to jest po prostu głupota. Jak można wysypać piach na drodze prowadzącej do przychodni zdrowia – nie ukrywa emocji samorządowiec.
 Dzwonimy do Adama Kujawy, dyrektora Zieleni Miejskiej.
 – Droga wcale nie jest dojazdowa – przekonuje szef ZM. – Nie będę ukrywał, że piach został wysypany w tym miejscu specjalnie. Kierowcy skracali sobie drogę jadąc z ul. Kaliskiej, wjeżdżając na prywatny teren a następnie wyjeżdżali wprost na Konopnicką. Niestety prywatny teren nie jest utwardzony i dlatego samochody bardzo brudziły błotem ulicę Konopnicką. Musiałem temu zapobiec. Zresztą w pobliżu przychodni są trzy prywatne działki i to ich właściciele powinni zagospodarować ten teren. Po usunięciu piachu planuję wbicie na drodze metalowych słupków. Kierowcy nie będą już robili sobie skrótów a do przychodni można dojechać z drugiej strony.
 A. Kujawa twierdzi, że nikt jeszcze nie skarżył się na piach.
 Z kolei dr Krzysztof Hopaluk ma nadzieję, że droga będzie już niedługo ponownie przejezdna.
 – Piach powinien zostać usypany z boku, tak, aby można było przejechać – słyszymy od właściciela przychodni. – Jestem zaskoczony wypowiedzią dyrektora Zieleni Miejskiej i planami wbicia słupków.
 tekst i fot. (stop)







BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.