Postawili nową wiatę a ludzie się denerwują…
Przy ul. Stypułkowskiego w Ozorkowie ustawiona została niedawno nowa wiata przystankowa. Wydawać by się mogło, że okoliczni mieszkańcy będą zadowoleni z inwestycji. Tak jednak nie jest.
– Przystanek jest nowy, ale co z tego – mówi zdenerwowana ozorkowianka, która w sprawie skontaktowała się z redakcją. – Nie wiadomo, kiedy dokładnie zatrzymują się busy, bo nie ma ani jednego rozkładu jazdy. Wokół przystanku jest za to pełno potłuczonych butelek po wypitym alkoholu.
O brakujących rozkładach na przystankach redakcja jest często informowana. Przewoźnicy rzeczywiście zapominają o rozwieszaniu rozkładów na przystankach. Tłumaczą, że mini-rozkłady jazdy są dostępne w busach.
Trzeba jednak przyznać, że pasażerowie muszą wcześniej wiedzieć, o której busy pod przystanek podjadą.
Mieszkańcy skarżą się też na amatorów procentów, którzy upodobali sobie niektóre przystanki. Głównie są to przystanki tramwajowe, po zlikwidowanej linii 46. Zdarza się również – tak, jak w przypadku przystanku przy Stypułkowskiego, że alkohol pity jest pod wiatami dla pasażerów busów.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.