Pomoc dla Czarusia po naszym artykule
Andrzej Woźniak, miejscowy przedsiębiorca po przeczytaniu w „Reporterze” artykułu o chorym 4-letnim Czarusiu, postanowił mu pomóc.
– Kupiłem elektrostymulator dla chłopca. Nie będę ukrywał, że wzruszyła mnie jego historia. Odwiedziłem rodzinę i stwierdziłem, że faktycznie potrzebują natychmiastowej pomocy – słyszymy od biznesmena.
Przypomnijmy, że 4-latek cierpi na rzadką chorobę związaną ze schorzeniem unerwienia jelita grubego. Brak jest zwojów nerwowych. Chłopiec ma już wycięte prawie 25 centymetrów jelita. To wstydliwa choroba. Czaruś z powodu tego, że stracił spory odcinek jelita, nie może utrzymać kału. Dlatego chodzi cały czas w pieluchach, które zmieniane są kilka razy w ciągu dnia. Elektrostymulator na pewno pomoże 4-latkowi.
Joanna Klauze, matka chłopca, na zakup elektrostymulatora (koszt ponad 2500 zł) zbierała plastikowe nakrętki. Pieniądze z ich sprzedaży będzie mogła teraz przeznaczyć na leczenie synka, kupno pieluch i specjalistycznych maści. Choroba Czarusia wymaga sporych wydatków.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.