HomeNa sygnalePolicyjny pościg za kierowcą audi

Policyjny pościg za kierowcą audi

pościg audi

Policjanci prowadzili pościg za 56-letnim łodzianinem. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli drogowej, pomimo wysyłanych z radiowozu sygnałów dźwiękowych i świetlnych. Cofnięto mu uprawnienia do kierowania na podstawie decyzji administracyjnej. Za popełnione przestępstwo grozi mu teraz do 5 lat pozbawienia wolności.

27 kwietnia 2021 roku około godziny 13:55 policjanci z łódzkiej drogówki chcieli zatrzymać do kontroli kierującego audi, który na skrzyżowaniu alei Bandurskiego z Jana Pawła II z pasa przeznaczonego do skrętu w prawo pojechał na wprost nie stosując się do sygnalizatora nadającego sygnał czerwony dla jego kierunku ruchu. Włączyli sygnały dźwiękowe i świetlne, dając kierowcy sygnał do zatrzymania się. Jednak mężczyzna siedzący za kierownicą zlekceważył polecenie policjantów. Auto cały czas przyspieszało, więc funkcjonariusze poinformowali dyżurnego o rozpoczęciu pościgu, na bieżąco podając trasę jego ucieczki. Kierujący wielokrotnie nie stosował się do sygnalizacji świetlnej stwarzając zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, wielokrotnie lekceważąc znaki drogowe. Gdy pościg był na ulicy Piotrkowskiej przy ulicy Tuwima, drogę ucieczki audi zablokował drugi radiowóz. Kierujący został zatrzymany. Podczas sprawdzenia w policyjnych bazach danych szybko na jaw wyszło, że 9 lutego 2021 roku 56-letni łodzianin stracił prawo jazdy, za przekroczenie dopuszczalnej prędkości w obszarze zabudowanym o więcej niż 50 kilometrów na godzinę. Mundurowi sprawdzili trzeźwość mężczyzny – był trzeźwy. Jego auto trafiło na policyjny parking. 56–latek odpowie za kierowanie pojazdem, pomimo cofnięcia mu uprawnień na podstawie decyzji administracyjnej, grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności. Obowiązkowo zostanie orzeczony w stosunku do niego zakaz prowadzenia pojazdów nawet do 15 lat. Ponadto odpowie, za niezatrzymanie się do kontroli drogowej, pomimo nadawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, zmuszenie policjantów do pościgu, a w konsekwencji ucieczkę przed patrolem, to przestępstwo zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności. W tym przypadku sąd obligatoryjnie orzeknie zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 1 roku do lat 15.

UDOSTĘPNIJ:
Miał blisko 3,5 pro
Minister zdrowia poi
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.