POLICJANTKA Z OZORKOWA GROZIŁA BRONIĄ?!
O interwencji policji w schronisku w Zgierzu zrobiło się głośno w całym regionie. Elżbieta Andrzejewska, prezes fundacji Medor, twierdzi, że policjantka z Ozorkowa krzyczała, że zabije psa. Sprawa wyjaśniana jest przez zgierską policję. – Prowadzone jest wewnętrzne postępowanie wyjaśniające wszystkie szczegóły tej interwencji – mówi podkom. Magdalena Nowacka (na zdjęciu), rzecznik KPP w Zgierzu.
~Marzena / 17 czerwca 2019
Wstyd i hańba dla policji w Ozorkowie !!! Komendant i policjanci którzy napadli na schronisko(bo tak to trzeba nazwać)powinni wylecieć z Policji dyscyplinarnie!!! Jak można traktować osobę starszą w ten sposób,zakuwać ją w kajdanki jak groźnego przestępce, tylko za to że broni i opiekuje się skrzywdzonymi zwierzętami !!!