Podopieczni kontra MOPS
Walka o podwyższenie świadczeń przybiera w mieście coraz ostrzejszy charakter. Tak jest na przykładzie wypowiedzi Darii Wałowskiej i Dariusza Duniaka, którzy twierdzą, że ośrodek pomocy robi wszystko, aby wypłacać jak najmniejsze zasiłki.
– Pomimo tego, że nie osiągnąłem dochodu to i tak musiałem napisać oświadczenie, że miałem dochód – zarzeka się pan Dariusz, który poprosił „Reportera” o zajęcie się sprawą. – Zmusza się nas do kłamstwa, tylko dlatego, żeby wypłacić grosze. Mamy dwójkę dzieci i ostatnio otrzymaliśmy z MOPS zasiłek na cały miesiąc w kwocie zaledwie 179 złotych. Jak mamy za to przeżyć?
Poprosiliśmy ośrodek o komentarz.
„Wysokość dochodów została podana przez wnioskodawcę w piśmie złożonym pracownikowi socjalnemu a następnie jedynie potwierdzona w złożonym oświadczeniu. Każda osoba, rodzina zgłaszająca się z własnoręcznie podpisanym podaniem o pomoc zobowiązana jest w myśl ustawy o pomocy społecznej do przedstawienia niezbędnych dokumentów do rozstrzygnięcia sprawy, np. zaświadczenia o wysokości wynagrodzenia, oświadczenia o dochodach, orzeczenia o niepełnosprawności itp. Podstawą udzielenia pomocy jest przeprowadzenie wywiadu środowiskowego przez pracownika socjalnego w miejscu zamieszkania osoby ubiegającej się o pomoc. Celem wywiadu jest rozeznanie w sytuacji rodzinnej, dochodowej , majątkowej osób i rodzin ubiegających się o pomoc. Dlatego też pracownik socjalny w trakcie przeprowadzania wywiadu pyta nie tylko o informacje dotyczące osoby, która z wnioskiem wystąpiła o pomoc, ale też osób wspólnie z nią zamieszkujących i gospodarujących. Przy ustalaniu kryterium dochodowego uprawniającego do świadczeń pieniężnych z pomocy społecznej brane są pod uwagę dochody osoby zainteresowanej oraz pozostałych członków rodziny o których mówi art. 8 ustawy o pomocy społecznej. Dochodem rodziny obok dochodów z pracy zarobkowej („dorywczej”) są również inne świadczenia uzyskane przez członków rodziny. Brak zgody na przeprowadzenie wywiadu oraz przedstawienie niezbędnych dokumentów jest podstawą do wydania decyzji odmownej. W w/w przypadku – w złożonym, podpisanym podaniu o pomoc osoba wskazała dochody, źródła i kwoty jakie wspólnie z konkubentem uzyskali w miesiącu poprzedzającym złożenie wniosku. Te same informacje, podpisane przez konkubenta pod odpowiedzialnością karną złożyła w oświadczeniu. Na podstawie dokumentów wynika jednoznacznie , że rodzina posiada jednak własne źródło utrzymania” – czytamy w odpowiedzi MOPS.
Nie wiadomo jak dalej potoczy się ta sprawa. Dariusz Duniak zapowiedział, że o problemie zamierza porozmawiać z burmistrzem. Czy po obszernym wyjaśnieniu ośrodka temat będzie podjęty podczas rozmowy w magistracie? Jedno jest pewne. MOPS musi się liczyć z negatywnym nastawieniem podopiecznych, którzy narzekają na zbyt małe – ich zdaniem – zasiłki.
(stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.