Pod Łęczycą psy pogryzły małe dziecko!
Kilkuletnie dziecko zostało pogryzione przez dwa psy, które w miejscowości Jabłonna biegały swobodnie bez opieki. Po tym zdarzeniu wójt Zbigniew Wojtera zaapelował do mieszkańców o pilnowanie czworonogów oraz do policji o większe zwracanie uwagi na problem błąkających się psów.
Psy biegające po ulicach to niestety nic nowego. Zwłaszcza na wsiach i w małych miejscowościach niektórzy właściciele zapominają, że psy muszą być zamknięte na posesji.
W pierwszej połowie sierpnia w Jabłonnej dwa psy zaatakowały małe dziecko, pogryzły obie nóżki. Zwierzęta prawdopodobnie nie były szczepione, poddane zostały obserwacji.
– To bardzo przykra sytuacja, do której na pewno nie powinno dojść. Niestety w naszej gminie jest coraz więcej sytuacji, że właściciele w sposób nieodpowiedzialny pozwalają, aby ich psy biegały po drogach – przyznaje Zbigniew Wojtera, wójt gminy Daszyna. – Apelujemy do mieszkańców, aby zwracali uwagę, czy aby na pewno psy nie opuszczają posesji. Zwróciliśmy się także do Komendy Powiatowej Policji w Łęczycy, aby podczas patroli na terenie naszej gminy policjanci sprawdzali, czy mieszkańcy przestrzegają przepisów w tym zakresie.
Sołtysi z gminy Daszyna mają rozmawiać z mieszkańcami i przypominać im o obowiązku zamykania psów na posesji. Jeśli ktoś chce pozostawiać bramę otwartą powinien zadbać, aby psy były zamknięte, np. w kojcu.
Za niedopilnowanie psa, który opuści posesję właściciela grożą poważne konsekwencje, tym większe, im większe szkody spowoduje zwierzę. Jeśli pogryzie człowieka, właściciel może nawet trafić do więzienia.
Warto też pomyśleć o innych. W przypadku, gdy przez psy zostaje pogryzione małe dziecko, może się to skończyć dla niego traumą na całe życie. Takie zdarzenia zostają w pamięci.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.