Po tragedii w Poznaniu wzmożone kontrole w piwnicach?
W Ozorkowie, zarówno przedstawiciele spółdzielni mieszkaniowej, jak i urzędu miasta, zapewniają o systematycznych kontrolach w piwnicach. Dowiedzieliśmy się, że – jak dotąd – nie było informacji o nieprawidłowościach związanych głównie z magazynowaniem w piwnicach rzeczy, które nie powinny się tam znaleźć.
Kontrolowane są piwniczne korytarze. Co jednak z kontrolami poszczególnych piwnic?
– Z tym jest problem, bo nie możemy od tak po prostu wejść do czyjejś piwnicy – mówi Zdzisław Ewiak, prezes spółdzielni mieszkaniowej w Ozorkowie. – Żeby móc przeprowadzić taką kontrolę, musimy mieć jednoznaczny sygnał, że coś jest tam nie w porządku. Kontrola powinna odbyć się z udziałem strażaków i policjantów. Na szczęście, nie mieliśmy jeszcze żadnych sygnałów o tym, że w piwnicach przechowywane są niebezpieczne materiały.
Szef spółdzielni mieszkaniowej wspomina o zainstalowanych w piwnicach ogranicznikach poboru mocy prądu.
– Na pewno w piwnicach nie ugotuje się herbaty, nie zainstaluje lodówki lub nie poogląda telewizji. Ograniczniki chronią instalację elektryczną przed nadmiernym lub nieupoważnionym jej przeciążeniem – słyszymy.
Urząd miasta też zapewnia o systematycznych kontrolach piwnic.
– Piwnice w budynkach komunalnych podlegają regularnej kontroli. UM nie otrzymał informacji o występowaniu nieprawidłowości w tym zakresie – informuje Izabela Dobrynin, rzecznik burmistrza Ozorkowa.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.