Po decyzji rządu ludzie tłumnie ruszyli na cmentarze

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że cmentarze będą zamknięte przez 3 dni (od 31 października do 2 listopada). Niektórzy mieli nadzieję, że pomimo gwałtownego przyrostu zakażeń koronawirusem, rząd pozwoli odwiedzić groby bliskich. Tak się nie stało i krótko po komunikacie rządowym mieszkańcy regionu ruszyli na cmentarze.
W internecie aż huczy od komentarzy dot. decyzji premiera Morawieckiego.
„Ozorków sparaliżowany. Tłumy ruszyły na cmentarz”.
„W Łęczycy jest podobnie” – dodaje inny internauta.

Mieszkańcy wymieniają się opiniami i przeważają te, że komunikat w sprawie zamknięcia cmentarzy powinien być ogłoszony wcześniej.
„Ta decyzja była na ostatnią chwilę. Tak nie można” – denerwuje się internautka z Ozorkowa.
Denerwują się także handlarze stojący pod cmentarzami.
Dla sprzedawców kwiatów i zniczy decyzja o zamknięciu cmentarzy to katastrofa. Niektórzy zrobili duże zapasy towaru na Wszystkich Świętych. Teraz obawiają się, że nie uda im się wszystkiego sprzedać.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.