HomePolecamyPierwszy bocian w województwie łódzkim! Przyleciał do gm. Świnice Warckie pod Łęczycą

Pierwszy bocian w województwie łódzkim! Przyleciał do gm. Świnice Warckie pod Łęczycą

bocian w świnicach

Do województwa łódzkiego przyleciał pierwszy bocian. Ptak pojawił się we wsi Zbylczyce, w gm. Świnice Warckie, w powiecie łęczyckim.

Wkrótce do Polski przyleci więcej bocianów.

Przylot boćków to jeden z pierwszych symptomów nadciągającej wiosny. Dzięki nadajnikom GPS wiemy, gdzie znajdują się klekoty i kiedy do nas przylecą. Tymczasem w górach z zimowego snu zaczynają się budzić niedźwiedzie.

Wiemy, że bociany nie tak dawno zimowały na południe od równika, w środkowej i środkowo-wschodniej Afryce, gdzie raczyły się w ostatnich miesiącach ulubionymi gatunkami żab, chrząszczy, świerszczy, dżdżownic, a także owadów. Później skierowały się na północ ku Europie. Nie mają kalendarza, a są niezwykle punktualne, ponieważ sygnałem do opuszczenia zimowiska są zbliżające się od południa chmury mokrego monsunu. W momencie, kiedy zaczyna padać deszcz, bociany masowo wylatują w stronę Starego Kontynentu.

Boćki, aby się wznieść na odpowiednią wysokość, wykorzystują wstępujące prądy powietrzne, które pojawiają się podczas ciepłej aury, gdy piętrzą się chmury kłębiaste typu Cumulus.

Te, dla których miejscem zimowania są podmokłe obszary Tanzanii i Kenii, wylatują zazwyczaj począwszy od połowy lutego, aby przylecieć do nas około 20 marca.

Najpóźniejsze przyloty bocianów, głównie z Republiki Południowej Afryki, są spodziewane do połowy maja. Szacuje się, że do Polski przyleci około 50 tysięcy par bocianich.

Trasa migracji, po przemierzeniu kraju piramid, wiedzie nad Półwysep Synaj i dalej wzdłuż wschodniego wybrzeża Morza Śródziemnego. Boćki mogłyby skrócić sobie podróż np. przelatując nad morzem w pasie od Egiptu po Grecję, jednak, gdyby pogoda znów była niesprzyjająca, nie mogłyby przeczekać jej na lądzie. Stąd też od niepamiętnych czasów większość z nich woli nadłożyć drogi, ale za to zmniejszyć zagrożenie.

Następnie na ich drodze znajdą się Izrael i Liban. Ten drugi kraj związany jest z wyjątkowo bestialskim procederem. Internet obiegają szokujące zdjęcia libańskich dzieci i ich ojców, którzy w ramach rozrywki strzelają do naszych bocianów.

Jednym z najbardziej malowniczych zjawisk jest przelot całych grup bocianów nad Stambułem. Później na ich drodze znajduje się jeszcze Bułgaria, Rumunia, zachodnia Ukraina, Węgry i Słowacja. Około 22 marca, jak wskazuje średnia wieloletnia, boćki trafią do swoich docelowych gniazd rozsianych po środkowej Europie.

Pokonują codziennie około 200-300 kilometrów, ale tylko wówczas, gdy pogoda jest sprzyjająca. Ekolodzy twierdzą, że boćki dolecą do nas w sam raz na pierwsze dni astronomicznej wiosny.

W tym sezonie boćki powrócą do nas w jeszcze mniejszej liczbie niż w ubiegłym roku. Dlaczego? Ponieważ nasze łąki mają im coraz to mniej do zaoferowania. Okazuje się, że boćki polubiły Hiszpanię i Portugalię, gdzie od kilku lat rozprzestrzenia się rak amerykański, który stał się dla bocianów prawdziwym przysmakiem. Mogą tam one żerować na sztucznie nawadnianych łąkach, a obfitość pożywienia, szczególnie przypadła im do gustu.

UDOSTĘPNIJ:
Zegar wrócił na el
Na targu w Łęczycy
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.