Pierwsze treningi piłkarzy Widzewa Łódź i ŁKS Łódź

Łódzkie drużyny, Widzew Łódź i ŁKS Łódź, wróciły do treningów. W obu zespołach nastąpiły zmiany w sztabach szkoleniowych, a kibice czekają na pierwsze transfery.

Podopieczni Jakuba Dziółki w uszczuplonym składzie rozpoczęli przygotowania do wiosny. Będzie to bardzo ważny czas, który może zdecydować o tym, czy Rycerze Wiosny wrócą do Ekstraklasy. Rundę jesienną w wykonaniu ŁKS-u trudno zaliczyć do udanych. Ostatnia ligowa wygrana miała miejsce 26 października. Później było już tylko źle albo bardzo źle, dlatego nie mogą dziwić plotki o odejściu Jakuba Dziółki. Szkoleniowiec łodzian miał dołączyć do sztabu Arki Gdynia, którą przejął jego dobry znajomy Dawid Szwarga. Finalnie do zmiany nie doszło i to Dziółka ma poprowadzić zespół do Ekstraklasy.

Noworoczne zmiany

Na konferencji poprzedzającej pierwsze zajęcia trener i wiceprezes Robert Graf odsłonili kilka kart. Plotki o odejściu Artemijusa Tutyškinasa znalazły potwierdzenie – zawodnik przechodzi testy medyczne w zagranicznym klubie. Dodatkowo decyzją sztabu Kelly Ibe-Torti, Ivan Mihaljević, Oliwier Sławiński, Jorger Alastuey i Aleksander Pawlak zostali przesunięci do drugiej drużyny.

Wiemy również więcej o wzmocnieniach

Testy medyczne w klubie przechodzi nowy środkowy pomocnik, którego nazwisko mamy wkrótce poznać. Ponadto do klubu mają dołączyć: środkowy oraz prawy obrońca, defensywny pomocnik i napastnik. Według zapowiedzi Grafa mają być to wzmocnienia, a nie uzupełnienia. Do zmian doszło również w sztabie szkoleniowym. Z przyczyn osobistych z pracy w ŁKS-ie zrezygnował Łukasz Włodarek, a jego miejsce zajął Marcin Matysiak. Pierwszy sparing łodzianie zagrają 25 stycznia z FK Andijon, a do ligowych zmagań wrócą w weekend 15–16 lutego meczem z Górnikiem Łęczna.

Pierwszą część przygotowań RTS spędzi w Łodzi, a 11 stycznia wyleciał na obóz do Antalyi. Dotychczas zmiany zaszły jedynie w sztabie szkoleniowym. W poniedziałek (6 stycznia) 30 zawodników Widzewa zaczęło przygotowania do piłkarskiej wiosny. Dobrą informacją dla kibiców jest to, że na boisko wrócił Bartłomiej Pawłowski. Na razie razem z Saidem Hamuliciem trenują indywidualnie, ale widać, że powrót do gry kapitana łódzkiej drużyny jest coraz bliżej. Brakuje natomiast zupełnie nowych twarzy. W mediach również nie słychać o nowych nabytkach Czerwono-Biało-Czerwonych. Prezes Michał Rydz jednak uspokajał we wpisie na portalu X, że cisza nie oznacza bezczynności. Widzew ma intensywnie pracować nad wzmocnieniami, a brak przecieków tylko cieszy i ma pomagać w negocjacjach. Wstępnie mówi się, że do klubu dołączy trzech nowych graczy.

Zdecydowanie głośniej jest o odejściach. Prawdziwa saga transferowa rozgrywa się wokół Imada Rondicia. Najskuteczniejszy strzelec łodzian był na celowniku Lecha Poznań, a Raków Częstochowa wciąż czyni starania, by pozyskać napastnika. Dodatkowo mówi się o przenosinach Antoniego Klimka do Puszczy Niepołomice oraz zagranicznym transferze Lirima Kastratiego.

Zmiany w sztabie

Tuż po zakończeniu rundy jesiennej Widzew poinformował, że kończy współpracę z dwoma asystentami: Karolem Zniszczołem i Tomaszem Włodarkiem. Wakaty te zostały dość szybko zapełnione. Wraz ze startem przygotowań klub ogłosił podpisanie umów z Aleksandrem Kowalczykiem i Krzysztofem Sierockim. Pierwszy z nich ma bogate doświadczenie zagraniczne – szkolił się w Athleticu Bilbao, Osasunie Pampeluna czy Sevilli. Drugi ma na koncie trzecie miejsce z Piastem Gliwice. Pierwsze efekty ich pracy będziemy mogli zobaczyć 13 stycznia, kiedy Widzew zagra mecz kontrolny z Dynamem Kijów. Powrót na ligowe boiska odbędzie się w piątek (31 stycznia). RTS zagra z Lechem Poznań.

Źródło: UMŁ/lodz.pl, fot. facebook/Widzewtomy