Panika na składach. Węgiel – nie dość, że reglamentowany – to w dodatku kosmicznie drogi!
Można już mówić o panice. Mieszkańcy palący w piecach węglem nie mogą uwierzyć, w to, co się teraz dzieje z cenami na składach. Węgla brakuje, a ceny porażają. Czy będzie jeszcze gorzej?
Embargo na sprowadzanie węgla z Rosji spowodowało zmniejszenie dostępności węgla w Polsce o blisko 8 mln ton. Polskie kopalnie nie są w stanie zaspokoić tego popytu, więc trwa już panika wśród klientów składów opałowych.
– W Gminnej Spółdzielni dostawy z kopalni Polskiej Grupy Górniczej spadły do poziomu 30% zawartej umowy. Spółdzielnia dokupuje węgiel z innych spółek węglowych (np. Węglokoks Kraj) i firm prywatnych importujących węgiel. Ceny węgla spoza kopalni PGG są dwukrotnie wyższe od cen kopalnianych. Przykładowa cena ekogroszku „Pieklorz” z PGG to ok. 1300 zł/t. Podobny ekogroszek „Skarbek” kosztuje około 2800 zł/t – mówi Dariusz Szpakowski, prezes GS w Ozorkowie.
Rząd planuje w najbliższych miesiącach zmianę strategii sprzedaży węgla z dużym naciskiem na sprzedaż przez Internet. System sprzedaży internetowej jest niewydolny i może zaspokoić kilka procent odbiorców. Autoryzowani sprzedawcy i ich klienci są pełni niepokoju, czy do zimy zdołamy zaopatrzyć wszystkich potrzebujących.
„List do Zarządu PGG od szefa federacji Autoryzowanych Sprzedawców Węgla (08.06.2022).
Pan Prezes Tomasz Rogala
Polska Grupa Górnicza SA
Szanowny Panie Prezesie
W nawiązaniu do pojawiających się doniesień medialnych i spekulacji prosimy o zajęcie stanowiska w sprawie kontynuacji współpracy z siecią AS PGG. Po blisko 25 latach istnienia zorganizowanej formy dystrybucji opartej na firmach, które reprezentujemy, zwracamy się z prośbą o udzielenie informacji, które pozwolą nam na określenie kierunków dalszej współpracy. Całość narracji pojawiającej się w mediach jest jednostronna i ukierunkowana na bardzo negatywny obraz Autoryzowanych Sprzedawców jako całości. Nie możemy się zgodzić na odpowiedzialność zbiorową i apelujemy o rozwiązanie umów, z tymi podmiotami, które ewidentnie nie stosują się do ich zapisów. Jednocześnie apelujemy o rozsądek i obiektywną ocenę całości sieci, a nie tylko kreowanie naszego wizerunku, poprzez incydenty firm, które na miano Autoryzowanych Sprzedawców nie zasługują. Jesteśmy gotowi na ewentualne zmiany w wiążących nas umowach, które wydają się niezbędne do tego, aby nadal w sposób partnerski i rzetelny budować uczciwy wizerunek sprzedawców węgla w Polsce. Mamy nadzieję, że nasze doświadczenie, posiadana infrastruktura ,potencjał ludzki, możliwości logistyczne, pozwolą na wypracowanie modelu, który umożliwi kontynuację naszych relacji handlowych. Liczymy na dialog i deklarujemy swoją otwartość na wypracowanie rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron.
Jesteśmy przekonani, że aktualny chaos informacyjny przedstawiany w środkach masowego przekazu działa na niekorzyść nas jako przedstawicieli PGG SA ale także samego producenta zniechęcając naszych odbiorców do korzystania z węgla w przyszłosci.
Jeszcze raz prosimy o umożliwienie spotkania z przedstawicielami PGG SA na którym szczegółowo przedstawimy nasze propozycje”.
Prezes Szpakowski informuje, że trwa import węgla z Kolumbii, Australii i innych krajów. – Zaoferowana dziś cena zakupu węgla z Kolumbii to: 1870zł netto/t do odbioru w porcie gdańskim. Rośnie też zainteresowanie peletem trocinowym, ale wzrosła również jego cena. W GS Ozorków utrzymujemy dostępność węgla sprowadzając go z różnych źródeł. Reglamentujemy dostawy do 2 ton na jednego klienta, aby jak najwięcej osób przygotować do wejścia w sezon grzewczy – dodaje szef Gminnej Spółdzielni.
Garysium / 30 czerwca 2022
I znowu wungiel w ozo będzie wiódł prym. Takiego smrodu i smogu jaki pNuje w sezonie grzewczym w ozorkowie i Zgierzu to nie ma nawet przy kopalni w Bełchatowie i elektrociepłowni w Łodzi