Pacjenci słuchają muzyki klasycznej
Dr Krzysztof Hopaluk wpadł na oryginalny pomysł związany z puszczaniem pacjentom w poczekalni muzyki klasycznej. Dominuje Czajkowski, Chopin, Vivaldi. To jedyna taka lekarska muzykoterapia na terenie miasta.
– To mój autorski pomysł – mówi z uśmiechem dr Hopaluk. – W gabinecie mam sporo płyt z muzyką klasyczną. Głośniki są ukryte w suficie w poczekalni. Pacjenci, z tego co sami mówią, są zadowoleni z takiej dodatkowej oferty przychodni zdrowia.
Gdy niedawno odwiedziliśmy lecznicę, w poczekalni można było posłuchać utworów Czajkowskiego. Jeden z pacjentów, z rozłożonymi na bocznych krzesłach rękami, wyraźnie kontemplował muzykę.
– Nie przeszkadza mi muzyka poważna. Gdy przychodzi się do takiej muzykalnej przychodni, to można zapomnieć o codziennych trudach.
Nawet człowiek nie denerwuje się tak czekając na wizytę – słyszymy od łęczycanina.
Dr Krzysztof Hopaluk umawia pacjentów na godziny. Dlatego dużych kolejek w poczekalni nie ma.
– Odkąd puszczam pacjentom muzykę klasyczną, zauważyłem u chorych spadek ciśnienia, unormowanie akcji serca – mówi lekarz. – Jestem pewien, że to był trafiony pomysł.
tekst i fot. (stop)
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.