HomeAktualności z regionuOśrodek kultury odpowiada za szalet?

Ośrodek kultury odpowiada za szalet?

Gdy zadzwoniliśmy do wójta zapytać czemu wciąż zamknięty jest publiczny szalet, ten odesłał nas do… Gminnego Ośrodka Kultury.
Brzmi groteskowo, ale wójt całkiem serio tłumaczy przyczynę swojej decyzji.


– Chodzi o to, że pracownica, która wcześniej pracowała w szalecie stara się też o pracę jako sprzątaczka w ośrodku kultury. Dlatego dyrektor ośrodka zajmuje się również kwestią związaną z szaletem – tłumaczy Ryszard Kostrzewski, wójt Grabowa.
Ta argumentacja raczej dyrektora GOK-u nie przekonała. Szef ośrodka kultury nie wiedział jak zareagować na nasze pytanie o szalet publiczny.
– Naprawdę pan wójt przysłał pana w tej sprawie do mnie – pytał zaskoczony Grzegorz Klimczak, szef Gminnego Ośrodka Kultury. – Przecież za szalet powinien odpowiadać Zakład Gospodarki Komunalnej. Wpraw dzie ta pani faktycznie będzie u nas niedługo pracować jako sprzątaczka (pieniądze na jej zatrudnienie daje łęczycki pośredniak – przyp. aut.), ale to nie znaczy, że mam z tej przyczyny odpowiadać za publiczny szalet. Wcale nie jest powiedziane, że pani sprzątaczka będzie także zatrudniona w ramach swoich obowiązków w szalecie. Może się na to nie zgodzić.
Ponownie w sprawie szaletu dzwonimy do wójta.
– Dla mnie ta sprawa wcale nie jest groteskowa – odpowiada R. Kostrzewski. – Szalet będzie oczywiście w kompetencji Zakładu Gospodarki Komunalnej, ale dopiero po zakończeniu prac modernizacyjnych ryneczku.
Dyrektor Klimczak, po naszej wizycie, udał się do wójta Grabowa.
– Będę rozmawiał z wójtem, bo tak nie powinno być – usłyszeliśmy.
Ryszard Kostrzewski zadzwonił do nas i poinformował jedynie, że szalet został zamknięty z powodu zimy. Nie chciał już komentować decyzji dotyczącej szaletu, który znalazł się w kompetencji ośrodka kultury.
(stop)

UDOSTĘPNIJ:
Nowe stawki za śmie
Serial z kotłownią
565 komentarzy

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.