Oliwka cudem uratowana
Roczna sunia zawdzięcza życie przypadkowi. Gdyby nie zbieraczka grzybów, która wybrała się do lasu pod Solcą Wielką, mały kundelek przywiązany do drzewa zapewne skończyłby tam swój żywot. Oliwka – tak nazwana została suczka – doszła już do zdrowia i czeka na swój nowy dom.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.