HomeAktualności z regionuOjciec gwardian żegna się z Łęczycą

Ojciec gwardian żegna się z Łęczycą

ojciec gwardian

Do 18 sierpnia posługę duszpasterską w Łęczycy sprawować będzie ojciec Leszek Walkiewicz, gwardian zakonu ojców Bernardynów. Duchowny przeniesie się do Łodzi.

Przez ostatnie dziewięć lat ojciec Leszek Walkiewicz zyskał dużą sympatię nie tylko parafian, ale też większości mieszkańców Łęczycy, którzy ze smutkiem mówią o kończącej się kadencji gwardiana.

– Ojciec Leszek jest zawsze uśmiechnięty, z każdym potrafi porozmawiać, nikomu nie odmawia pomocy – mówi pani Zofia z Łęczycy.

– Szkoda, że musi odejść, to taki wspaniały człowiek. Na pewno będzie nam go brakowało – dodaje pani Anna.

Ojciec Leszek Walkiewicz również przyznaje, że zżył się z mieszkańcami. Dziewięć lat to szmat czasu.

– Byłem gwardianem w Łęczycy aż trzy kadencje, to naprawdę rzadko się zdarza, zwykle jesteśmy w jednej parafii dwie kadencje, czyli sześć lat. Moje przeniesienie do Łodzi i tak jest z półtoramiesięcznym opóźnieniem przez pandemię koronawirusa. Łęczycę będę bardzo miło wspominał. Było mnóstwo naprawdę miłych sytuacji. Mieszkańcy bardzo wspierali mnie we wszystkich pomysłach, co nieraz nawet mnie zaskakiwało. W parafii udało się dużo zrobić przez te dziewięć lat. Mój czas w łęczyckiej parafii jest też dla mnie szczególnym okresem. Było to moje pierwsze proboszczostwo, mam nadzieję, że udało mi się wywiązać z tego zadania jak najlepiej. Przede wszystkim zawsze starałem się być otwarty dla ludzi. Duchowni nie mogą się zamykać, muszą integrować się z parafianami i być im pomocni.

Ojciec Leszek Walkiewicz w Łodzi podejmie się nowego wyzwania. Pełnić będzie obowiązki ekonoma w szkole ojców Bernardynów. W przyszłości, być może będzie też odpowiadał za budowę klasztoru przy parafii św. Elżbiety Węgierskiej i bł. O. Anastazego Pankiewicza w Łodzi.

Ojciec Leszek Walkiewicz pochodzi z Radomia.

UDOSTĘPNIJ:
Kierowcy odebrali pr
Mieszkańcy proszą
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.