Ogromna dziura przed MOK

Ma kilka metrów szerokości i prawie 4 metry głębokości! Miejscowe przedsiębiorstwo komunalne przy usuwaniu awarii kanalizacyjnej zrezygnowało z planowanej wcześniej metody bezwykopowej. Nie dało rady inaczej – przekonują w OPK.

– W pobliżu mamy instalację gazową, elektryczną, wodociągową. Zdecydowaliśmy się na ten duży wykop, bo tak jest bezpieczniej – usłyszeliśmy od Tomasza Wydrzyńskiego, dyrektora operacyjnego Ozorkowskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego. – Szczerze mówiąc, to nie spodziewaliśmy się tego, że kanalizacja znajduje się aż tak głęboko.

Trzeba było rozkopać odcinek drogi dojazdowej do ośrodka kultury a także alejkę przy Wyszyńskiego. Od ekipy remontowej usłyszeliśmy, że po zakończeniu prac nawierzchnia zostanie odtworzona.