Nietypowa akcja na łąkach
Choć strażacy uwolnili sarnę, która utknęła w wodzie pośród wysokich traw, zwierzę nie przeżyło.
Młodą sarnę zauważył jeden z mieszkańców, który spacerował na tyłach działek przy ulicy Zachodniej w Łęczycy. Była wyraźnie zlękniona i nie miała siły wyjść z zimnej wody i gęstego błota. Łęczycanin zadzwonił do straży miejskiej.
– Był piątkowy wieczór, kiedy odebrałem telefon w sprawie sarny. Poszedłem we wskazane przez mieszkańca miejsce, poprosiłem też o pomoc strażaków z PSP w Łęczycy. Kiedy przyjechali na miejsce, pomogli sarnie wyjść z wody. Zwierzę było bardzo słabe. Dodatkowo okazało się, że ma dużą ranę. Kilka minut poleżała na trawie po czym wydała z siebie dźwięk podobny do płaczu dziecka i przestała oddychać. Niestety na dalszą pomoc było już za późno – relacjonuje Tomasz Olczyk, komendant straży miejskiej w Łęczycy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.