Nieprawdopodobne! Je dzikie gołębie!
Jeden z bezdomnych powiedział nam, że od kilku miesięcy regularnie łapie gołębie z których przygotowuje sobie obiad. Mężczyzna twierdzi, że nigdy nie korzystał z pomocy MOPS i nie zamierza tego robić. – Jestem wolny i robię co chcę. A gołąbki są pyszne – usłyszeliśmy.
W okresie letnim zawsze przybywa w mieście bezdomnych. Warunki na zewnątrz sprzyjają noclegom, i to nawet pod gołym niebem. Jedynym problemem jest zdobycie jedzenia. Niektórzy bezdomni przyznają się do jedzenia wyrzuconej na śmietnik żywności. Jeszcze inni nie szperają w śmieciach. Polują na ptaki.
– Osiedlowe gołębie są ufne. Dokarmiane przez ludzi nie boją się. Ba, niektóre same podchodzą blisko człowieka. Złapać takiego ptaka, to najprostsza sprawa pod słońcem – twierdzi bezdomny. – Oczywiście mam swoje wypróbowane sposoby. Chyba najskuteczniejszym z nich jest zarzucanie na gołębie siatki. Zawsze jakiś się złapie.
Bezdomny zdradza również, że gdy nie chce mu się zbytnio wysilać, to po prostu idzie po gołębie na działki.
– Hodowlane gołębie bardzo często trzymane są na terenie ogródków. Smakują wyśmienicie – usłyszeliśmy. – Z gołębi robię sobie rosół a potem mięso podsmażam. Można się nieźle najeść.
Mężczyzna mieszka w jednym z pustostanów na obrzeżach Ozorkowa. Jak najczęściej bywa w takich przypadkach, dom oraz rodzinę stracił przez alkohol.
tekst i fot. (stop)
miko / 15 lipca 2015
ale numer
rosołek chyba jest smaczny
Oburzony / 16 lipca 2015
Co za bezczelność! Temu dziadostwu powwinno się łeb odrąbać…