HomeAktualnościNie chcą rodzić w Łęczycy! Ginekologia do likwidacji?

Nie chcą rodzić w Łęczycy! Ginekologia do likwidacji?

szpital w łęczycy

Łukasz Michalak, p.o. dyrektora szpitala w Łęczycy, poinformował starostę oraz radnych powiatu łęczyckiego o pogarszającej się sytuacji finansowej Zakładu Opieki Zdrowotnej w Łęczycy oraz o konieczności podjęcia „trudnych, bolesnych i wymagających odwagi decyzji”. Wśród jednej z tych „trudnych” decyzji ma być likwidacja oddziału ginekologiczno-położniczego.

Strata finansowa w ZOZ w Łęczycy za 2022 rok ma wynieść około 4 milionów złotych, planowana strata w 2023 roku ma wynieść około 10 milionów złotych a skumulowane straty z lat poprzednich przekroczyły wartość kapitałów własnych. W planie finansowym na 2023 rok niemal 100 procent dochodów z NFZ zostanie wydane na pensje pracowników. Sam oddział ginekologiczno-położniczy na koniec października 2022 wygenerował stratę w wysokości 2,64 miliona złotych a w 2022 roku w łęczyckim szpitalu przyszło na świat 294 dzieci. W piśmie z ZOZ przedstawiane są argumenty finansowe a powodem spadającego zainteresowania porodami w Łęczycy mają być: brak nowoczesnego sprzętu, słabej jakości baza lokalowa, niewykonywanie porodów w znieczuleniu.

Jeden z radnych powiatu łęczyckiego, który z „Reporterem” rozmawiał o piśmie z ZOZ jest zaskoczony takim podejściem do sprawy.

– Propozycja zaprzestania udzielania świadczeń medycznych w zakresie położnictwa i neonatologii w szpitalu w Łęczycy jest dla mnie jako radnego powiatu łęczyckiego nie do przyjęcia. Przecież oddział ginekologiczno-położniczy to nie tylko porody, to także choroby kobiece. Jednak w ub. roku te 294 kobiety zdecydowały się rodzić w ZOZ w Łęczycy, gdyby nie oddział, musiałyby rodzić w Kutnie czy Zgierzu, a kiedy zaczyna się poród, w tak stresującej sytuacji, dla wielu przyszłych mam najważniejsze jest, żeby jak najszybciej trafić pod opiekę specjalistów. Uważam, że szpital powinien podjąć skuteczne działania, żeby zwiększyć atrakcyjność oddziału ginekologiczno-położniczego, a nie wychodzić z propozycją jego likwidacji – uważa jeden z samorządowców powiatu łęczyckiego. – Zamknięcie tego oddziału, a co za tym idzie oddziału noworodkowego być może byłoby dobrą decyzją ekonomiczną, ale na pewno nie społeczną. Nie można patrzeć tylko na pieniądze.

W piśmie, p.o. dyrektora ZOZ informuje organ właścicielski, że „zaprzestanie udzielania świadczeń medycznych w zakresie położnictwa i neonatologii nie spowoduje zmniejszenia wartości kontraktu z NFZ. W zamian za to, ZOZ w Łęczycy będzie mógł rozpocząć udzielanie świadczeń ortopedycznych w ramach pododdziału ortopedycznego”.

Łukasz Michalak, p.o. dyrektora szpitala w Łęczycy, nie chce na łamach gazety komentować sprawy.

Zarząd oraz rada powiatu łęczyckiego będzie musiała przeanalizować wszelkie „za” i „przeciw” oraz podjąć niełatwą decyzję.

Starosta łęczycki Janusz Mielczarek podkreśla natomiast, że zarząd nie zajął stanowiska w tej sprawie i nie zajmie dopóki nie będzie miał pełnego obrazu dotyczącego finansów szpitala, a te zostaną przedstawione pod koniec marca.

– Szpital musi funkcjonować jako całość i pod takim kątem należy także analizować jego finanse. Na razie na pewno żadna decyzja w sprawie ewentualnej likwidacji ginekologii nie zapadła i w najbliższym czasie nie zapadnie. Najpierw przeanalizujemy całość zestawienia finansowego, później będziemy analizować różne możliwości, ale na pewno żadna decyzja nie zostanie podjęta pochopnie. Poza tym nowy dyrektor szpitala również z tym problemem będzie musiał się zmierzyć, zobaczymy jakie będzie miał propozycje. Póki co, możemy cieszyć się z zastrzyku gotówki dla ZOZ w Łęczycy, jakiego się nie spodziewaliśmy, ponieważ NFZ podpisał aneks na tzw. nadwykonania i za niektóre z usług medycznych tych nadprogramowych zapłacił nawet 100 procent, co się nie zdarza – mówi starosta łęczycki J. Mielczarek.

W autokarze przewoż
To miała być tajna
BRAK KOMENTARZY

Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.