Nerwy w autobusie. Coraz więcej pasażerów bez maseczek!
Nasi czytelnicy informują, że tylko niewielka liczba pasażerów zastępczej linii autobusowej Z46 w autobusie zakłada maseczkę. Pasażerowie denerwują się na tych, którzy nie przestrzegają reżimu sanitarnego. Twierdzą, że kierowcy autobusów powinni reagować w takich sytuacjach. Dodają, że policja również nic nie robi sobie z tego problemu.
– Codziennie jeżdżę z Ozorkowa do Zgierza, gdzie pracuję, autobusem Z46. Nie dość, że w autobusie nikt nie przestrzega wymaganej liczby pasażerów, to na dodatek rzadko kto podróżuje autobusem w maseczce. Jestem tym załamana i szczerze mówiąc coraz bardziej obawiam się korzystać z komunikacji – usłyszeliśmy.
Czytelnicy, którzy skontaktowali się w sprawie z redakcją, uważają, że kierowca autobusu powinien zatrzymać pojazd i wyprosić z autobusu tych pasażerów, którzy nie mają założonej maseczki. Mają też pretensję do policji.
– Nikt tego nie kontroluje. To jest problem nie tylko w komunikacji miejskiej. Zaobserwowałam, że wielu klientów nie zakłada maseczek w sklepach – dodaje inna ozorkowianka. – Ta swoiście pojmowana wolność może nam wyjść bokiem.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.