Nauczyciele nie zostaną przebadani. Sanepid nie zgodził się na testy

Burmistrz Łęczycy chciał przeprowadzenia testów na obecność koronawirusa wśród pracowników łęczyckich przedszkoli i żłobka miejskiego. Wyniki miały dać pewność, że zarówno dzieci, jak i opiekunowie są bezpieczni w placówkach. Na testy „z urzędu” nie zgodził się sanepid.

– Przed podjęciem decyzji o wznowieniu działalności żłobka i miejskich przedszkoli burmistrz Paweł Kulesza zwrócił się z pismem do Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Łęczycy o przeprowadzenie testów u pracowników oraz wydanie rekomendacji dotyczącej stanu przygotowania placówek na ponowne przyjęcie dzieci. Otrzymaliśmy odpowiedź od Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Łęczycy, w której informuje, że nie jest możliwe przeprowadzenie kontroli w placówkach, ze względu na wydane zarządzenie Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, w którym do odwołania zaprzestano wykonywania urzędowych kontroli w ramach sprawowanego nadzoru sanitarnego. Nie jest również możliwe nieodpłatne przeprowadzenie badań na obecność koronawirusa wśród pracowników przedszkoli i żłobków. Sanepid zarekomendował stosowanie się do zaleceń przeciwepidemicznych Głównego Inspektora Sanitarnego dla przedszkoli, które w naszej ocenie nie dają pełnego bezpieczeństwa osobom przebywającym w tych obiektach. W związku z powyższym, zajęcia w żłobku miejskim zostały zawieszone do 25 maja. Od 18 maja natomiast przedszkola rozpoczęły pracę zgodnie z wytycznymi Głównego Inspektora Sanitarnego, lecz te zajęcia nie cieszą się większym zainteresowaniem rodziców i ich pociech – informuje Mateusz Kucharski z wydziału promocji urzędu miejskiego.

O to, dlaczego nie można było wykonać testów na obecność koronawirusa u nauczycieli pytamy dyrektorkę łęczyckiej stacji sanitarno – epidemiologicznej.

– Obecnie, zgodnie z zarządzeniem Głównego Inspektora Sanitarnego, nieodpłatne testy na koronawirusa wykonywane są jedynie pracownikom Domów Pomocy Społecznej, nauczyciele nie są objęci tym działaniem – mówi Daria Kondak. – Oczywiście samorząd lub osoby prywatne mogą wykonać testy komercyjne, czyli płatne.

Średnia cena testu na obecność koronawirusa waha się od 400 do 600 zł.