Na stacjach horror dla kierowców!
Na wielu stacjach w Polsce ceny za litr paliwa poszybowały ponad osiem złotych.
Najczęstsze tłumaczenia tego stanu rzeczy to inflacja, wojna w Ukrainie czy pandemia. Nawet obniżka VAT-u tylko na chwilę pomogła. Mimo informacji o spadku cen baryłki ropy na stacjach wciąż widzimy tylko podwyżki.
Olej napędowy przekroczył wspomniane osiem złotych, a cena benzyny 95 na wielu stacjach złamała już barierę siedmiu złotych.
Drogie paliwo to nie tylko zysk stacji i krajów, które eksportują paliwa. Pieniądze liczy także Skarb Państwa. Nam, kierowcom, pozostaje mieć nadzieję, że sytuacja na rynku się uspokoi, a niedawne spadki cen w końcu przełożą się na obniżki.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.