Na chodniku leży człowiek. Nikt nie zwraca na niego uwagi…
Przy przystanku na Zgierskiej w Ozorkowie dziś w południe leżał nieprzytomny mężczyzna. Nie było z nim kontaktu. Przechodzący obok ludzie w ogóle się nim nie interesowali. Podobnie przejeżdżający obok kierowcy. Zainteresowania leżącym na chodniku mężczyzną nie wykazali też mieszkańcy czekający na przyjazd autobusu. Pasażerowie, którzy wysiedli na przystanku, również nie zwracali uwagi na leżącego mężczyznę.
Co się dzieje? Czy w Ozorkowie jest aż taka znieczulica? Obok przystanku przy którym leżał mężczyzna przejechała karetka pogotowia a także strażacy. Służby nie zatrzymały się, aby zobaczyć co się stało.
Nasz reporter próbował porozmawiać z leżącym mężczyzną. Był zamroczony alkoholem, leżał we własnych wymiocinach. Zadzwoniliśmy po policję. Jak długo trzeba było czekać na funkcjonariuszy? O alkoholowym problemie w mieście będzie można przeczytać w najbliższym wydaniu papierowego Reportera.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.