Można się wściec! Toaleta nieczynna…znowu
Kolejny raz w krótkim odstępie czasu w miejskim szalecie stojącym na Placu Przyjaźni przy zamku nieczynna jest jedna z kabin. – Dobrze, że tylko jedna, bo inaczej za potrzebą trzeba by iść pod chmurkę – szydzą mieszkańcy Łęczycy.
W okresie ferii w Łęczycy można spotkać turystów, zwłaszcza w pobliżu zamku czy ratusza. Jeden z nich zauważa, że awaria toalety to spory problem.
– Jak widać w jednych drzwiach nie ma klamki, wisi tez informacja, że toaleta jest nieczynna. Dobrze, że można skorzystać z drugiej kabiny. Powiem szczerze, że jestem tu pierwszy raz i gdybym nie miał gdzie pójść za potrzebą, to na pewno źle wspominałbym swoją wizytę w tym mieście, a że go nie znam, nie wiem też gdzie jest jakaś kawiarnia czy restauracja, w której mógłbym wejść do toalety – mówi pan Krzysztof z Kalisza.
Miejski szalet, a właściwie kasety wrzutowe do monet, często są obiektem dewastacji. Chuligani wyrywają też klamki, które są dość problematycznym elementem jeśli chodzi o ich wymianę. Zwykle długo trzeba czekać, aż uda się zamówić odpowiedni model. Bywa i tak, że nieczynne jednocześnie są obie kabiny i to nawet przez kilka tygodni.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.