Mów mi Tomek, czyli „internetowy wójt”

Tomasz Pietrzak, wójt Grabowa, stał się ostatnio obiektem dość mocnej krytyki mieszkańców. Powód? Nieprzeciętnie wysoka aktywność wójta w internecie. Tomasz Pietrzak prowadzi swój profil na jednym z portali społecznościowych oraz pisze blog, w których informuje mieszkańców o zmianach w gminie. Bierze też udział w internetowych dyskusjach.
Taka nowoczesna forma komunikacji z mieszkańcami nie wszystkim się podoba, bo w znacznej mierze wyklucza możliwość kontaktu z wójtem przez starszych mieszkańców, którzy stanowią największą część gminnej populacji. Krytyczne komentarze w stosunku do wójta można znaleźć nawet na profilu internetowym T. Pietrzaka, który sam je przedstawia i komentuje.
– Panie Wójcie, żałosna jest ta Pana taktyka. To, co jest dla Pana niewygodne, bo prawdziwe, trzeba usunąć, żeby świat nie ujrzał! To samo dzieje się na Pana stronie facebook. Gdzie w tym obiektywizm się pytam? Wirtualny świat daje możliwość łatwego manipulowania ludźmi, pokazując tylko to, co chce się pokazać! Niech Pan w końcu wyjdzie do ludzi a nie się chowa za ekranem monitora kreując własną rzeczywistość na swoje potrzeby.
Taki wpis opublikował wójt i opatrzył odpowiednią uwagą. – Dzisiaj wieczorem znalazłem taki komentarz. Zastanawiam się teraz, czy zlikwidować FB i blog, a w środę zacząć chodzić na rynek…
Pomysł z chodzeniem po rynku można odebrać jako pewną złośliwość, ale nie podlega wątpliwości, że byłaby to dobra koncepcja. Mieszkańcy mieliby okazję zobaczyć wójta i porozmawiać z nim twarzą w twarz.
Poprosiliśmy o komentarz Ryszarda Kostrzewskiego, który sprawował funkcję wójta gminy Grabów przez 20 lat. – Obserwuję to, co dzieje się w gminie z niepokojem. Choć nie jestem już wójtem, jestem na tyle mocno związany z gminą, mieszkam w niej, że nie potrafiłbym nie zwracać na pewne sprawy uwagi. Nie chciałbym nikogo pouczać, ale wójt jest dla ludzi, ten urząd to praca zespołowa dla dobra wszystkich mieszkańców. Trzeba z nimi rozmawiać, słuchać o problemach, spotykać się z ludźmi. Na 6200 mieszkańców, każdy ma inny problem i inne oczekiwania. Pan Tomasz Pietrzak dostał kredyt zaufania, objął funkcję wójta gminy Grabów i powinien ją sprawować z największą troską, starannością, rozwagą i przede wszystkim godnie. Zmiany, których oczekiwali mieszkańcy wybierając nowego wójta, teraz wywołują oburzenie, a internetowe dyskusje prowokują tylko nieeleganckie komentarze i wirtualną agresję – podsumowuje Ryszard Kostrzewski. – Wiem, że po odwołaniu pana Wiesława Łazińskiego z funkcji zastępcy wójta i powołanie na drugi dzień pana Krzysztofa Ogórka wzrosły niepokoje w urzędzie. Wójt powinien stawiać na autorytety i ludzi sprawdzonych. Nie wiem w jakim kierunku idą zmiany w naszej gminie.
tekst i fot. (MR)