Mieszkańcy toną w błocie
Na niektóre drogi w mieście potrzeba by samochodu terenowego. Przeprawa gruntówkami na których zalegają kałuże i błoto jest istnym koszmarem.
W Ozorkowie dróg nieutwardzonych, przede wszystkim gruntowych, jest ok. 19 km.
Krytyka płynie m.in. z Tartacznej, która wygląda jak ser szwajcarski a także kompletnie zabłoconej Rzemieślniczej.
– Drogi gruntowe o najgorszym stanie
technicznym będą utwardzane tłuczniem betonowym oraz równane
sprzętem mechanicznym (w tym również ulica Tartaczna i
Rzemieślnicza). W ostatnim czasie drogi gruntowej, jak np. ul.
Północna, ul. Zielona, odcinek ul. Suchej, odcinek ul. Przejazd
były utwardzane destruktem asfaltowym – mówi Izabela Dobrynin,
rzecznik burmistrza.
Jak co roku po okresie zimowym drogi
gruntowe wymagają remontów, które już zaplanowano w najbliższym
czasie – termin prowadzenia prac uzależniony jest od warunków
pogodowych.
Urząd przyznaje, że ze względu na ograniczenia
finansowe nie wszystkie drogi mogą zostać przebudowane w sposób
oczekiwany przez mieszkańców.
Obecnie na terenie miasta trwają
prace przy przebudowie szeregu dróg w centrum miasta (ul. Traugutta,
Żeromskiego, Stypułkowskiego) oraz na ul. Orzeszkowej. Na ul.
Konopnickiej trwają prace związane z przebudową drogi (z
nawierzchni gruntowej na kostkę betonową). Drogi te wymagały
przebudowy ze względu na ich stan techniczny.
W bieżącym roku
planuje się przebudowę ul. Listopadowej ( na odcinku od ul. Żwirki
do ul. Mickiewicza).
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.