Mieszkańcy psioczą, a w urzędzie myślą nad rozwiązaniem!

Mnożą się skargi na śliską nawierzchnię mostku w parku miejskim w Ozorkowie. Po naszym wczorajszym artykule mostek został dziś posypany trocinami. To rozwiązanie jest jednak tymczasowe. W urzędzie miasta zastanawiają się nad sposobem, aby przejście przez mostek nie groziło upadkiem.

Nawierzchnia mostku, która została zrobiona z płyt kompozytowych, w okresie zimy staje się niezwykle śliska. Mieszkańcy o problemach związanych z mostkiem mówią coraz głośniej i częściej. Swoje niezadowolenie opisują też w internecie.

„Upadłam na tym mostku z powodu śliskiej nawierzchni i skręciłam sobie nogę. Bardzo spuchła” – pisze na jednym z portali internetowych mieszkanka Ozorkowa.

„Ja też się poślizgnęłam. Jest tam bardzo niebezpiecznie. A co mają powiedzieć osoby starsze i dzieci?” – pyta kolejna internautka.

Dziś przejście przez mostek, który został posypany trocinami, nie sprawiało już takich problemów. Jednak takie rozwiązanie jest tylko tymczasowe.

„Zastanawiamy się nad różnymi możliwościami, które mogłyby sprawić, żeby nawierzchnia mostku w okresie zimowym nie była taka śliska. Być może mostek zostanie wyłożony gumą lub innym antypoślizgowym materiałem” – informuje ozorkowski magistrat.