Mieszkańcy dyżurują w nocy. Boją się podpalacza
Bowętów to niewielka wieś w gminie Grabów, gdzie od ponad tygodnia mieszkańcy nie śpią spokojnie. Powodem jest strach o swoje mienie a może nawet zdrowie i życie spowodowany wybuchającymi w różnych miejscach wsi pożarami. Jak do tej pory pali się głównie słoma, ale zdaniem mieszkańców, nigdy nie wiadomo co zapali się następnym razem. Możliwe, że we wsi ktoś celowo podkłada ogień. Sprawę bada policja.
Podczas jednego z nocnych pożarów w Bowętowie z dnia 15 sierpnia paliło się 200 balotów słomy. Akcja gaśnicza trwała prawie 6 godzin. Oprócz tego pożaru, jak mówi jedna z mieszkanek, były jeszcze trzy – jeden w dniach wcześniejszych, jeden później oraz udaremniona przez mieszkańców kolejna próba podpalenia.
– Nie śpimy, całe noce dyżurujemy. Zwyczajnie się boimy – usłyszeliśmy.
O obawach mieszkańców Bowętowa rozmawiamy z sołtys Haliną Kaźmierczak.
– Sytuacja jest bardzo trudna. Ludzie zwyczajnie boją się o swój dorobek i życie. Policja rozpoczęła dochodzenie, wczoraj rozmawiałam ze śledczym. Może te działania wystraszą podpalacza, ale przede wszystkim doprowadzą do jego ujęcia – mówi z nadzieją H. Kaźmierczak.
Oficer dyżurny łęczyckiej Komendy Straży Pożarnej potwierdza obawy mieszkańców.
– Przy pierwszym pożarze trudno było stwierdzić, czy słoma zapaliła się na skutek przypadkowego zaprószenia ognia, czy było to podpalenie. Niestety kolejne wskazują, że są to najprawdopodobniej celowe działania, sprawą zajmują się oficerowie śledczy z KPP w Łęczycy – wyjaśnia w zastępstwie oficera prasowego, oficer dyżurny PSP w Łęczycy.
Policja potwierdza, że zajmuje się sprawą prawdopodobnych podpaleń słomy.
– Na tym etapie nie możemy jeszcze udzielać bliższych informacji. Wszystkie osoby posiadające istotne informacje, które mogą mieć związek ze zdarzeniami proszone są o kontakt z KPP w Łęczycy pod numerem (47) 842-31-00 lub o zgłoszenie na numer alarmowy 112 – informuje sierż. szt. Katarzyna Pietrzak z KPP w Łęczycy.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.