Miało być bezpieczniej… w Ozorkowie bez świateł
Rodzice maluchów z przedszkola nr 1 pytają o powody awarii świateł pulsacyjnych, które niedawno zostały zainstalowane przy przejściu dla pieszych na Stypułkowskiego. Szczególnie teraz, w okresie szybko zapadającego zmierzchu, światła pulsacyjne spełniałyby swoje zadanie. Niestety, póki co, jest inaczej i światła pulsacyjne wciąż nie działają.
– Ta inwestycja chyba nie jest zbyt trafiona, skoro światła tak szybko uległy awarii – mówi jedna z matek przedszkolaka. – Szkoda. Gdyby wszystko było w porządku, to z pewnością światła pulsacyjne zwiększyłyby bezpieczeństwo na przejściu. Kierowcy już z daleka widzieliby sygnalizację.
Warto wspomnieć, że światła pulsacyjne przy przejściach zostały zainstalowane w ramach remontu ulic Traugutta i Stypułkowskiego.
Jak się dowiedzieliśmy, przed liceum na Traugutta światła pulsacyjne też nie działają. Podobnie jest przy cmentarzu na Zgierskiej.
O problemie poinformowaliśmy urząd miasta.
– Oczywiście sprawdzimy, co może być przyczyną tej awarii – słyszymy od Izabeli Dobrynin, rzeczniczki burmistrza Ozorkowa.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.