Miała ponad 4 promile i wsiadła za kółko! Kobieta mówiła, że jedzie po dzieci…
Dzięki reakcji świadków być może nie doszło do kolejnej tragedii na drodze. Zainterweniowali wobec 41-letniej kobiety, która kierując fiatem w centrum Sieradza stwarzała duże zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Okazało się, że miała w organizmie ponad 4 promile alkoholu.
3 października 2023 roku około godziny 18:30 kobieta jadąca ze swoim znajomym ulicą Aleja Grunwaldzka zauważyła podejrzane zachowanie kierującej fiatem. Pomimo zielonego światła na sygnalizatorze nie ruszała. Pojechała dalej, dopiero po sygnałach ze strony innych kierowców. Za chwilę gwałtownie wyhamowała, prawie doprowadzając do uderzenia w tył poprzedzającej ją ciężarówki. Coraz bardziej zaniepokoiło to świadków, dlatego postanowili zainterweniować. Na ulicy Jana Pawła w bezpieczny sposób zatrzymali się i oczekiwali, aż nadjedzie fiat. Udało im się zatrzymać kierującą fiatem. Kiedy podeszli do niej od razu wiedzieli, że jest pijana. Czuć było od niej silną woń alkoholu i mówiła bełkotliwie.
Prosiła, aby nie wzywać policji, bo jedzie po dzieci. Na miejsce przyjechali policjanci, który ustalił tożsamość kierującej fiatem oraz sprawdzili jej stan trzeźwości. Była to 41-letni mieszkanka Sieradza. Alkomat wskazał, że miała ona w organizmie ponad 4 promile alkoholu. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata oraz wysoka kara pieniężna.
BRAK KOMENTARZY
Przepraszamy, formularz komentarzy jest obecnie zamknięty.